Jestem po seansie domowym na formacie 4k. Wizualnie jest naprawdę nieźle. Niestety po raz kolejny udowodniono nam , że jednak poprzeczka postawiona lata świetlne temu jest nie do przeskoczenia. Kompletnie, ale to kompletnie zero klimatu nawet w 10% z poprzednich starych odsłon. Tamte filmy to przede wszystkim budowanie napięcia muzyką - ta seria cechowała się ponurą niespokojną muzyką do dziś lepszej nie słyszałem w żadnej nowej odsłonie, efekty dźwiękowe w tamtych filmach nawet efekt otwieranych drzwi budował klimat, ktoś dbał nad każdym szczegółem i budował to z pasją.
W nowej odsłonie zauważyłem , że twórcy się napatrzyli na grę Alien isolation. Obcy mają włączone "god mode" i są praktycznie niezniszczalni, serie z karabinów średnio na nich robiły wrażenie. Z tego co pamiętam po narodzinach Alien potrzebował 24h na rozwinięcie się do dorosłego osobnika i musiał się dobrze odżywiać. Tutaj pożywienia mu nie brakowało w postaci kretynów, ale czy to dlatego ,że praktycznie sami mu włazili do paszczy to tak szybko mógł rosnąć?
Najgorsze co może być, że ten koszmarek , tworzy ciąg dalszy historii o genezie powstania Obcego i próbuje zniszczyć całą tajemniczą otoczkę tej rasy. Tylko po co?
Na pierdołami ,że ponad 2000 kolonistów leci bez wsparcia Colonial marines nie będę się pastwił, bo to lot w jedną stronę, ani nad tym , że tak chętnie sobie chodzą bez żadnych skafandrów
W nowej odsłonie zauważyłem , że twórcy się napatrzyli na grę Alien isolation. Obcy mają włączone "god mode" i są praktycznie niezniszczalni, serie z karabinów średnio na nich robiły wrażenie. Z tego co pamiętam po narodzinach Alien potrzebował 24h na rozwinięcie się do dorosłego osobnika i musiał się dobrze odżywiać. Tutaj pożywienia mu nie brakowało w postaci kretynów, ale czy to dlatego ,że praktycznie sami mu włazili do paszczy to tak szybko mógł rosnąć?
Najgorsze co może być, że ten koszmarek , tworzy ciąg dalszy historii o genezie powstania Obcego i próbuje zniszczyć całą tajemniczą otoczkę tej rasy. Tylko po co?
Na pierdołami ,że ponad 2000 kolonistów leci bez wsparcia Colonial marines nie będę się pastwił, bo to lot w jedną stronę, ani nad tym , że tak chętnie sobie chodzą bez żadnych skafandrów