24-01-2017, 14:09
Wiesz co, zdarza mi się czasem obejrzeć jakieś cudo europejskie lub inne, z napisami angielskimi, np. Jakoś nie zauważyłem że mi coś umyka. Okej, zrozumie jak się ogląda w towarzystwie, z dzieciakiem, to wtedy faktycznie można coś zgubić, przeoczyć, itd.
Ale fakt, wspólne oglądanie to jednak jest inna bajka.
(24-01-2017, 14:02)Mateusz napisał(a): którego nie znasz w ogóleAngielski teraz to prawie każdy zna. Na zwykłym podstawowym to możesz spokojnie oglądać te filmy które to mamy w kolekcji, ja czy ktoś inny. Napisy to tylko pomoc, jeżeli w ogóle potrzebna.
(24-01-2017, 14:02)Mateusz napisał(a): że w towarzystwie dużo z filmu uciekaZależy jakie się ma towarzystwo
Ale fakt, wspólne oglądanie to jednak jest inna bajka.