04-03-2018, 12:34
I ja jestem po "seansie" TDK. Od pierwszego obejrzenia tego filmu na BD pisałem, że o ile sceny IMAX faktycznie robią wrażenie i stanowią nową jakość, o tyle reszta to przeostrzone gówno. Jedynie szkoda tego, że trzeba było czekać aż 9 lat na porządny transfer tego filmu.
Sceny IMAX na UHD są trochę przycięte z każdej strony, ale to szczegół. Nie będę powtarzał tego co Mierzwiak i inni już pisali m.in. o czerniach - dodam tylko, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło widoczność detali w ciemnych partiach obrazu jest wyraźnie lepsza w wielu scenach.
Nieprzekonanych nie zamierzam na siłę przekonywać, jak ktoś nie widzi nic złego w takim przeostrzonym obrazie do granic możliwości to nie mam z tym problemu.
Niech ten screen i zegar (cyfry, wskazówki, zwielokrotnione ziarno) posłuży za mój komentarz co jest nie tak z TDK na BD.
http://screenshotcomparison.com/comparison/133563
Sceny IMAX na UHD są trochę przycięte z każdej strony, ale to szczegół. Nie będę powtarzał tego co Mierzwiak i inni już pisali m.in. o czerniach - dodam tylko, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło widoczność detali w ciemnych partiach obrazu jest wyraźnie lepsza w wielu scenach.
Nieprzekonanych nie zamierzam na siłę przekonywać, jak ktoś nie widzi nic złego w takim przeostrzonym obrazie do granic możliwości to nie mam z tym problemu.
Niech ten screen i zegar (cyfry, wskazówki, zwielokrotnione ziarno) posłuży za mój komentarz co jest nie tak z TDK na BD.
http://screenshotcomparison.com/comparison/133563