07-09-2017, 09:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-09-2017, 09:08 przez Mister Tadeo.)
(06-09-2017, 23:10)wolfman napisał(a): Normalnie jak wrócisz do miejsca zamieszkania po roku i masz wiele ważniejszych spraw niż pamiętanie jakiegoś głupiego filmu za 1,50 euroJak głupi, to po co kupujesz?
(06-09-2017, 23:10)wolfman napisał(a): Wiem, że jak ktoś nie kradnie i nie piraci to rzecz trudno pojęta w PolsceStrzeliłeś kulą w płot. Akurat jestem ostatnią osobą, którą można posądzać o piractwo. Oglądam i słucham tylko te rzeczy, które kupiłem w oryginalnych wydaniach na fizycznych nośnikach.