20-12-2020, 20:57
Ano ładne, ale od początku mojej przygody z kolekcjonowaniem dodatki były ważniejsze od opakowania co można przeczytać w pierwszym poście tego tematu.
I teraz gdy jestem po ich obejrzeniu uważam, że warto było. Szczególnie polecam "The Madness of Max". 2,5h gdzie prawie przez cały czas mamy gadające głowy ale opowiadają tyle ciekawych historii dotyczących powstawania filmu, że ten czas mija bardzo szybko. O wersji "Black&Chrome" już pisałem.
I teraz gdy jestem po ich obejrzeniu uważam, że warto było. Szczególnie polecam "The Madness of Max". 2,5h gdzie prawie przez cały czas mamy gadające głowy ale opowiadają tyle ciekawych historii dotyczących powstawania filmu, że ten czas mija bardzo szybko. O wersji "Black&Chrome" już pisałem.