14-04-2018, 20:11
Myślę że ewenualne spotkanie wchodzi w grę w ramach jakiegoś festiwalu. Już chyba kiedyś proponowałem coś taakiego. Ja w tym roku jestem na woodstocku i openerze. Miło by było napić się browca z kimś z naszego zacnego grona. Festiwal jest zawsze neutralnym terenem więc jak ktoś okaże się paszczurem albo męczybułą to można zawsze powiedzieć, sory lece bo zaraz grają zielone żabki a specjalnie na nich przyjechalem. Gorzej jak ktoś się uczepi, wtedy można wejść w tlum zręcznie się zgubić z prześladowcą.
Jak coś dawajcie znać kto gdzie na jakim festiwalu bedzie, może uda się już prywatnie dogadać i na miejscu strzelić browara a może coś więcej
Jak coś dawajcie znać kto gdzie na jakim festiwalu bedzie, może uda się już prywatnie dogadać i na miejscu strzelić browara a może coś więcej