21-08-2018, 15:06
303.Bitwa o Anglię/Dywizjon 303 NIE POMYL FILMU :)
|
21-08-2018, 20:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2018, 20:45 przez Pai-Chi-Wo.)
(21-08-2018, 01:05)Daras napisał(a): MarianPaz napisał(a): Tak samo jak porównujemy filmy z całej twórczości jednego reżysera. (21-08-2018, 15:06)MarianPaz napisał(a): NWWStation napisał(a):Też nie, a Baciary ? https://www.youtube.com/watch?v=J-P81cf-fwE
21-08-2018, 21:04
Chciałbym być dobrze zrozumiany. „Bitwa o Anglię” (1969) zrobiła na mnie spore wrażenie już podczas pierwszego oglądania w latach 1970 / 80 – tych (teraz nie pamiętam dokładnie roku). W XXI wieku oczekuję widowiska lepszego, a przynajmniej nie słabszego. Dotyczy to tytułów „303. Bitwa o Anglię” oraz „Dywizjon 303. Historia prawdziwa”. Będąc konsumentem, który chciałby kupić za dobre pieniądze bilet do kina, niespecjalnie jestem zainteresowany kulisami produkcji, w tym budżetem. Łaknę uczty. Jednak zajawki sugerują, że mogę mieć problem. Czyżbym legitymował się innym poczucie estetyki? Tak jak nie ma obowiązku kręcenia filmów o walkach lotniczych, tak i nie ma przymusu patrzenia na „gry komputerowe”. Chyba sobie odpuszczę…
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
22-08-2018, 00:37
Panowie, pamiętacie może "Ciemnoniebieski świat" o czechosłowackich myśliwcach? Tamten film nie miał jakiegoś powalającego budżetu, a zrobił na mnie duże wrażenie. Choć przecież i tam melodramatycznie było
Jeszcze się okaże, że wszystkie dawne filmy z tego gatunku zdeklasują tytuły widniejące w nagłówku niniejszego wątku. Czy ktoś już był w kinie aby podzielić się wrażeniami dotyczącymi „303...”? EDIT: (21-08-2018, 20:43)Pai-Chi-Wo napisał(a):(21-08-2018, 01:05)Daras napisał(a): (...) Dokładnie. Nawet jeśli w filmografii danego reżysera występują tytuły z różnotematyczne.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
22-08-2018, 11:28
(21-08-2018, 21:04)Daras napisał(a): Chyba sobie odpuszczę…Nie poddawaj się tak łatwo. Idź do kina, obejrzyj. Wydaję mi się że jednak nie dostąpisz mięsistego ucztowania, a jedynie jak pies pod stołem, kość w pysk. Sorry za słowa, ale inaczej nie potrafię. Czytałem kilka recenzji ( mówimy o tej angielskiej produkcji, no polska z tymi aktorzynami, to jest dla mnie temat odległy), i jest tak sobie. Wizualnie/efekciarsko to jest jak widzieliśmy na zajawkach. Słabo. Przypomniał mi się smok z Wiedźmina. Takie ciekawy/piękny temat, i nie ma kasy żeby porządnie to zrobić. Wstyd!.
22-08-2018, 11:34
(22-08-2018, 11:28)czuubakka napisał(a): (...) Hi, Hi. Wierzaj lub nie. Dokładnie taki przykład chciałem podać ale pomyślałem, że będzie zbyt GRUBO…
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
22-08-2018, 14:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-08-2018, 14:17 przez Pai-Chi-Wo.)
(17-08-2018, 08:26)8azyliszek napisał(a): Widać w naszych mediach dalej czai się ukryta opcja brytyjska, ciągle umniejszająca rolę polskich żołnierzy i plująca na prawdziwych Polaków. SmileIm nie chodzi o to aby pluć na prawdziwych Polaków, lecz aby pokazać Polakom ich miejsce w szeregu. A co do dominujących opcji kierujących Polakami to ja myślę, że te sprawy stają się temu biednemu narodowi, coraz bardziej widoczne... Tak. Ja idę do kina na ten polski film bo mi akurat premiera czasowo odpowiada. No i dobrze się stało (22-08-2018, 11:34)czuubakka napisał(a): [quote='czuubakka' pid='43531' dateline='1534933736'] Ja wyobrażam sobie coś o wiele gorszego niż słaba "kreska". Film kostiumowy, muzyczny opowiadający o historii naszych dzielnych polskich bohaterów. Aż się wzdrygnąłem. Heh.
22-08-2018, 14:43
(22-08-2018, 14:15)Pai-Chi-Wo napisał(a): (...)No! Najpewniej pojawi się tu pierwsza relacja. Nie przegap tego seansu. Po Twoim oświadczeniu być może inni zechcą być pierwszymi. (22-08-2018, 14:19)czuubakka napisał(a): Jedynie można ubolewać, że tak to zostało spie...Tego tak do końca jeszcze nie wiemy, ale zajawki raczej ukazały prawdziwe oblicze efektów „specjalnych”. Dlatego wcześniej napisałem, że nie ma obowiązku kręcenia filmów o walkach lotniczych. Z tego przywileju co niektórzy mogliby skorzystać.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości |