29-09-2018, 09:24
19 październik 2018 rok - cudowna, jakże dla wielu fanów serialowych adaptacji "Uniwersum Marvela" ważna, data; dzień emisji trzeciego sezonu "Daredevila" - najlepszego, a to słowo nie podkreśli siły i znaczenia tej produkcji - serialu, przy uwzględnieniu wszystkich gatunkowo i podgatunkowo dzieł, jaki oglądałem w życiu.
Poniższy, promujący 3 sezon "Daredevila" od "Netflixa", plakat, w dosadny, surowy sposób wyłania sylwetkę tego, kto nauczył się żyć z mrokiem, otoczył się nim, a teraz po upadku powstaje i ciemność do której wcześniej się przyzwyczaił, wygląda jakby się w niej, jej otoczeniu się urodził. W tej serii "Daredevila" nie poleją się łzy rozpaczy, ubolewania, straty, bezdenneg żalu czy łzy z powodu innych przygnębiających chwil, zdarzeń, które wokół Matta Murdocka będą krążyć i jak pasożyt otaczać wszystko, co mu bliskie. To będą ,,łzy zabarwione krwią", a sprawiedliwość spadnie na Hell's Kitchen, ba na Nowy Jork, jak sąd ostateczny.
Profetyzm, mistyczna siła otaczająca Matt Murdocka, i ta prawdziwa walka, to wszystko scalone z barwą szkarłatu, do której biały garnitur Wilsona Fiska, który miejmy nadzieję przyjmie pseudonim "Kingpin", pasuje idealnie, dosłownie ,,niszcząc" wszystko tym cierpkim, surowym kontrastem. Zajawka do trzeciego sezonu "Daredevila", którą mogliśmy zaobserwować w ostatnich sekundach finału drugiej serii "Iron Fista", która przypominała filmową scenę po napisach, wyglądała solidnie. Mroczna natura Matta zwycięży... jeśli tak ma się pokonać zło.
Poniższy, promujący 3 sezon "Daredevila" od "Netflixa", plakat, w dosadny, surowy sposób wyłania sylwetkę tego, kto nauczył się żyć z mrokiem, otoczył się nim, a teraz po upadku powstaje i ciemność do której wcześniej się przyzwyczaił, wygląda jakby się w niej, jej otoczeniu się urodził. W tej serii "Daredevila" nie poleją się łzy rozpaczy, ubolewania, straty, bezdenneg żalu czy łzy z powodu innych przygnębiających chwil, zdarzeń, które wokół Matta Murdocka będą krążyć i jak pasożyt otaczać wszystko, co mu bliskie. To będą ,,łzy zabarwione krwią", a sprawiedliwość spadnie na Hell's Kitchen, ba na Nowy Jork, jak sąd ostateczny.
Profetyzm, mistyczna siła otaczająca Matt Murdocka, i ta prawdziwa walka, to wszystko scalone z barwą szkarłatu, do której biały garnitur Wilsona Fiska, który miejmy nadzieję przyjmie pseudonim "Kingpin", pasuje idealnie, dosłownie ,,niszcząc" wszystko tym cierpkim, surowym kontrastem. Zajawka do trzeciego sezonu "Daredevila", którą mogliśmy zaobserwować w ostatnich sekundach finału drugiej serii "Iron Fista", która przypominała filmową scenę po napisach, wyglądała solidnie. Mroczna natura Matta zwycięży... jeśli tak ma się pokonać zło.