Dirty Dancing

[Gieferg]

W odpowiedzi na pytanie Mister Tadeo w wątku o mojej kolekcji ---> tak to jest digipack:



Ale kusi mnie jeszcze by dokupić (dośc tanio dostępne) pełne wydanie (Ultimate) w którym jest filmowa kolejność utworów, bo tutaj mamy najpierw kawałki z podstawowej wersji soundtracku w kolejności filmowej, a potem te dodatkowe też w kolejności filmowej, co mi się akurat średnio podoba.

W polskich sklepach widziałem całkiem sporo różnych wydań, począwszy od standardowego z 12 kawałkami, przez rocznicowe (chyba też z 12-toma), Ultimate Edition (26 kawałków) i ten wyżej prezentowany digipack, który wypada z nich wszystkich najlepiej.

[Mister Tadeo]

Ładne to wydanie Dirty Dancing. Chyba właśnie na takie bym się zdecydował. W sumie szkoda, że nie kupiłem podstawki w biedrze za 15 zł.

[Gieferg]

Ale to zwykłe podstawowe z dwunastoma utworami? Jak dla mnie nie ma sensu tego kupować. Po 20 zeta w Empikach czy MM widuję czasami Ultimate z 26 kawałkami w kolejności filmowej, o, takie:


I chyba podobnie jak na moim powinna tam być dłuższa, filmowa wersja Time of My Life, podczas gdy na podstawowym jest ta krótsza.

Właśnie zrobiłem dzisiaj kolejne soundtrackowe zakupy, ale pewnie trochę potrwa zanim dotrą (przynajmniej jeden z nich)

[Mister Tadeo]

W Biedronce było to wydanie:
http://www.empik.com/dirty-dancing-medley-bill,235491,muzyka-p
Czyli tak jak piszesz 12 utworów. Najlepszą i najtańszą opcją na dzień dzisiejszy będzie chyba zakup tego wydania Ultimate, które wkleiłeś. Jednakże spróbuję dorwać to, które masz.

[Wolfman]

To jest to prawda?
link

[Gieferg]

O tym nie mówiliśmy i akurat to wydanie nigdy mnie nie interesowało.