Ja sprawdzam najpierw dane techniczne, jak płyta jest słabo wydana (największy nacisk kładę na dźwięk) to wtedy albo biorę dvd albo rezygnuję całkowicie z zakupu.
W moim wypadku kupuje tylko te filmy do których chcę wielokrotnie powracać. U mnie na starcie odpada co najmniej 95% blockbusterów, które często może i są wizualnie świetne, ale w większości dla mnie nie strawne, w tym przede wszystkim te na podstawie komiksów oraz gier komputerowych. Co do ułomnych wydań, to jeśli cena jest adekwatna do ich "jakości" to czemu nie.