Poniewaz niektórzy jeszcze tego nie wiedzą, warto by rzecz wyjaśnić:
Blu-ray na całym świecie wychodzi w 99% przypadków w kinowym fps - film jest wyświetlany w 24 klatkach na sekundę (dokładnie 23,976), natomiast DVD w zależności od regionu albo w NTSC (niby 29,97 fps, ale jest zgodne czasowo z wersją kinową), albo w PAL (Europa, Australia) które jest przyspieszone i wyświetlane w 25 fps (to samo zazwyczaj mamy też w TV). W krajach europejskich zdarzają się także wydania Blu w 25 fps (w Polsce zwykle dotyczy to polskich filmów).
Z powodu różnicy w fps filmy na DVD z regionu 2 są zazwyczaj krótsze o 4% od tych samych filmów wydanych na blu-ray. Mimo że zawierają dokładnie to samo. Po prostu są przyspieszone.
Innym następstwem różnic w FPS jest to, że ścieżki lektorskie które się pojawiły na wydaniach DVD Pal, a potem wykorzystano je na blu-ray często są zepsute i mają zmienione brzmienie względem oryginału (wyraźnie niższy głos), bo partacze, którzy to robią, nie potrafią ich przekonwertować jak należy (choć to banał i można to dobrze zrobić nawet w takim Audacity).
Blu-ray na całym świecie wychodzi w 99% przypadków w kinowym fps - film jest wyświetlany w 24 klatkach na sekundę (dokładnie 23,976), natomiast DVD w zależności od regionu albo w NTSC (niby 29,97 fps, ale jest zgodne czasowo z wersją kinową), albo w PAL (Europa, Australia) które jest przyspieszone i wyświetlane w 25 fps (to samo zazwyczaj mamy też w TV). W krajach europejskich zdarzają się także wydania Blu w 25 fps (w Polsce zwykle dotyczy to polskich filmów).
Z powodu różnicy w fps filmy na DVD z regionu 2 są zazwyczaj krótsze o 4% od tych samych filmów wydanych na blu-ray. Mimo że zawierają dokładnie to samo. Po prostu są przyspieszone.
Innym następstwem różnic w FPS jest to, że ścieżki lektorskie które się pojawiły na wydaniach DVD Pal, a potem wykorzystano je na blu-ray często są zepsute i mają zmienione brzmienie względem oryginału (wyraźnie niższy głos), bo partacze, którzy to robią, nie potrafią ich przekonwertować jak należy (choć to banał i można to dobrze zrobić nawet w takim Audacity).