05-05-2015, 08:58
Ja powiem tak, przez pierwszą część film wgniata w fotel sugestywnością, szorstkością i brudem wojny. Powiedziałbym nawet że rysuje się w nim genialnie realistyczny i brutalny obraz wojny oczami zwykłych ludzi - czapki z głów.
Moim zdaniem gdyby film nie poszedł w końcówce w kierunku filmu bardziej mainstreamowego z rozdymaną akcją i dramaturgią to byłoby arcydzieło na miarę Szeregowca Ryana czy Czasu Apokapilsy - a tak niestety pozostaje niedosyt. Końcówka jest bowiem schematyczna a realizmem bliżej jej to pastiszu i Tarantino... wydaje mi się że zepsuto film.
Mimo wszystko początkowe sceny, nauka młokosa oraz scena z zabawą w dom - bomba, dlatego i takj warto obejrzeć.
Uśredniając 7/10
Moim zdaniem gdyby film nie poszedł w końcówce w kierunku filmu bardziej mainstreamowego z rozdymaną akcją i dramaturgią to byłoby arcydzieło na miarę Szeregowca Ryana czy Czasu Apokapilsy - a tak niestety pozostaje niedosyt. Końcówka jest bowiem schematyczna a realizmem bliżej jej to pastiszu i Tarantino... wydaje mi się że zepsuto film.
Mimo wszystko początkowe sceny, nauka młokosa oraz scena z zabawą w dom - bomba, dlatego i takj warto obejrzeć.
Uśredniając 7/10