Na początek Blu-Ray 40 filmów polskich.
oraz DVD 131szt dla filmów nie starszych niz 20 lat (nie dublujących się z BR)
oraz DVD 131szt dla filmów nie starszych niz 20 lat (nie dublujących się z BR)
Kino Polskie - robbo2k
|
Na początek Blu-Ray 40 filmów polskich. oraz DVD 131szt dla filmów nie starszych niz 20 lat (nie dublujących się z BR)
24-12-2014, 16:03
Kolekcja ładna i fajnie że polska ale co się wydarzyło w polskim kinie 20 lat temu że tylko od tego okresu zbierasz?
24-12-2014, 16:06
Rzeź to polski film? Ja to bym zapytał co jest w ogóle takiego szczególnego w polskim kinie żeby się do niego ograniczać.
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela. The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
24-12-2014, 21:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-12-2014, 21:40 przez Szczepan600.)
Spoko kolekcja. Swoja drogą... Polskie kino współczesne... to ciekawy temat do dyskusji :-D
24-12-2014, 22:23
(24-12-2014, 21:40)Szczepan600 napisał(a): Spoko kolekcja. Swoja drogą... Polskie kino współczesne... to ciekawy temat do dyskusji :-D Filmy zagraniczne oczywiście mam ale raczej bez głębszej myśli około 200 DVD Z Blu Ray zbieram tylko Marvela, Fast and Furious czy Batman plus kilka wybranych filmów. Co do pytania o starsze Kino Polskie to własnie pozbywam sie filmów i zbieram tylko remastery, Obecnie mam wszystkie filmy nieme wydane przez Filmoteke Narodowa w tym Pana Tadeusza w ciekawym wydaniu. Do tego 16 filmów z Kolekcji Mistrzów (zamówione juz brakujace 4). Następne będą z serii DMMS. Do tego od kilku miesięcy prowadzę projekt poszukiwania i posiadania WSZYSTKICH polskich filmów w formie cyfrowej. Obecnie mam 99,5% od 1908 do 1978r Rzeź jest jak najbardziej filmem Polskim (ba nawet dostało 2mln dofinansowania z PISF) tak samo jak polskie jest "W Ciemnosci" czy "Wenus w Futrze" czy "Pianista" ale już nie jest nim Lista Schindlera.
24-12-2014, 22:50
Jak dla mnie ciekawe zacięcie... ale... te polskie filmy 1908-1978 w formie cyfrowej, to chyba trudno tu o oryginały? :-)
24-12-2014, 23:55
(24-12-2014, 22:50)Szczepan600 napisał(a): Jak dla mnie ciekawe zacięcie... ale... te polskie filmy 1908-1978 w formie cyfrowej, to chyba trudno tu o oryginały? :-) 90% z nich to materiały z TV. Zakazane Piosenki w wersji pierwotnej np nigdy nie zostały wydane ani na VHS ani na DVD
25-12-2014, 00:11
(24-12-2014, 22:23)robbo2k napisał(a): Rzeź jest jak najbardziej filmem Polskim (ba nawet dostało 2mln dofinansowania z PISF) Mały szczegół: W Ciemności kręciła polska ekipa, w Polsce i film był w całości finansowany krajowo (podobnie, jak przy Liście pracowali polscy aktorzy i ekipa i film nakręcono u nas). Natomiast to, że uważasz, iż skoro PISF w swej całej majestatyczności rzuca Polańskiemu trochę środków, by móc się nim potem pochwalić i zapędzić plebs do kin, to znaczy, że mamy do czynienia z polskim filmem, mogę skwintować jedynie pustym, demonicznym śmiechem. Rozumiem, że kino czeskie, któremu PISF również od czasu do czasu rzuca okruchy, też uważasz za polskie?
Mefisto to ciekawy problem "Kiedy film jest polski lub jest koprodukcją polską?" Możesz mieć inne zdanie ale oczywiście nawet na twój problem jest Ustawa Możemy sobie wewnętrznie uważać inaczej ale z faktami się nie polemizuje. Patrząc na Rzeź ma sie wrazenie ,ze to taki film polski jak ci "polscy czarnoskórzy piłkarze czy koszykarze" (niby paszport ma ale wiadomo po co) U S T A W A z dnia 30 czerwca 2005 r. o kinematografii 2. Film uznaje się za film polski, jeżeli jego producentem lub koproducentem jest podmiot mający siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a ponadto spełniony jest co najmniej jeden z warunków: 1) autor scenariusza lub adaptowanego utworu literackiego, reżyser oraz wykonawca jednej z głównych ról są obywatelami polskimi, udział środków finansowych producenta mającego siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w kosztach produkcji filmu stanowi 100%, przy czym środki te, do wysokości 80% kosztów produkcji filmu, muszą być wydatkowane na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a ponadto kopia wzorcowa jest wykonana w języku polskim; 2) autor scenariusza lub adaptowanego utworu literackiego lub reżyser lub wykonawca jednej z głównych ról są obywatelami polskimi, udział środków finansowych koproducenta mającego siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w kosztach produkcji filmu stanowi co najmniej 20% przy filmie będącym koprodukcją dwustronną oraz co najmniej 10% przy filmie będącym koprodukcją wielostronną, przy czym środki te, do wysokości 80% kosztów produkcji filmu, muszą być wydatkowane na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a ponadto główna wersja językowa wykonana jest w języku polskim. Kluczowym argumentem iz film jest kinematografia danego kraju jest Producent Filmu W wypadu Carnage koproducentem jest SPI International Polska Rzeź jest filmem polskim bo ONI też tak uznają: Film jest francusko-hiszpańsko-niemiecko-polską koprodukcją współfinansowaną przez PISF - Polski Instytut Sztuki Filmowej. Polskim producentem jest SPI International Polska. Orły - Polskie Nagrody Filmowe 2013 -Rzeź dostaje za najlepsza Reżyseria, Scenariusz, Muzyka http://www.filmweb.pl/rankings/film/country?country=42&genre=&year=2011 http://filmpolski.pl/fp/index.php?film=1227344 http://www.pisf.pl/pl/kinematografia/box-office/table:polskie-premiery-2012 (25-12-2014, 00:43)robbo2k napisał(a): jest Ustawa Ustawa to jedynie durny statut, wymyślony po to, by można było się m.in. rozliczać finansowo potem. Zaliczanie przez pryzmat tychże podpunktów takiej Rzezi lub Venus to intryga szyta bardzo grubymi nićmi. Cytat:Rzeź jest filmem polskim bo ONI też tak uznają: Sorry, ale strona PISFu, który sypnął kasą, strona filmpolski, który kataloguje praktycznie wszystko, co w najmniejszym stopniu można powiązać z Polską (Schindlera też tam pewnie znajdziesz) oraz polski portal filmweb trudno mi tu uznać za wykładniki. Oczywiście zaraz pewnie przekleisz link do np imdb, gdzie Polska też widnieje - sęk tylko w tym, że jest jednym z kilku krajów, biorących finansowo udział w powstawaniu projektu, czyli będąc fair powinieneś zaliczyć ten film także do kina hiszpańskiego. Można się zakrywać statutami i innymi prawami, ale prawda jest taka, że aby film identyfikować z jakimś krajem, potrzeba trochę więcej, niż źródło dofinansowania. Nie napiszesz przecież, że Arsenal czy Real to kluby arabskie - a właśnie Araby stoją za sukcesami tych podmiotów. Tak samo z Rzezi takie polskie kino, jak z mojego penisa gwiazda porno. Zresztą takie same zdanie mam o Polańskim - fakt, że urodził się w RP i udało mu się tu zrobić dwa filmy, nie czyni go polskim twórcą, tak samo, jak nie jest nim taki Bartkowiak. To twórcy z Polski, ale nie polscy twórcy. Tak samo, jak Jan de Bont nie jest twórcą holenderskim. EDIT: bo widzę, że edytowałeś. Orły to już w ogóle wiesz, gdzie możesz sobie wsadzić? Cała branża ryczała ze śmiechu, jak Desplata nominowali za muzykę, której zresztą praktycznie nie ma w filmie. Ot, koryto się musi zapełnić - tyle. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości |