05-08-2018, 20:47
Zabawne gagi w Hawkeye: LA Woman na pewno są. Zwłaszcza ilustrowane dymki z myślami. Ale to trochę głupawe się robi i zbyt obyczajowe. Ot kolejna pusta nastolatka została odcięta od pieniędzy tatusia i musi się zmierzyć z realnym życiem, dziwiąc się, że w sklepie tak drogo (bo wcześniej rachunki z kart kredytowych magicznie same się opłacały). To mnie najbardziej denerwuje. Sama Madame Mask jest za bardzo drugoplanowa i szkicowa. Nie dowiedziałem się co chce osiągnąć. No i nie pokazano ani że Kate świetnie strzela, ani że dobrze się bije - ponownie, wychodzi z niej głuptak taki. I to mi się nie podobało. W Ms Marvel zrobiono humor i akcję o wiele lepiej i ciekawiej.