30-07-2018, 17:18
Same klasyki... ja chyba jednak największy sentyment z filmów ze Stevenem mam do Out of Justice. Byłem nawet ostatnio na Comic conie, na którym się udzielał miedzy innymi Segal, ale ciężko się było do niego dopchać ;-)
Do Nico i Liberatora, też czasem wracam, z kolei Hard to Kill, słabo pamiętam, może czas nadrobić.
Do Nico i Liberatora, też czasem wracam, z kolei Hard to Kill, słabo pamiętam, może czas nadrobić.