12-05-2019, 16:11
Mother! bd Jeden z tytułów w nieskończoność odkładanych na później. Pierwszy kontakt w sumie bardzo pozytywny. Podobał mi się niebanalny klimat i zaskakujący bieg wydarzeń. Momentami miałem jednak wrażenie, że trochę na siłę sklejony. Tak czy inaczej pozytywne zaskoczenie bo wielu nieprzychylnych opiniach w sieci. Miałem nadzieję, że to ten rodzaj polaryzowania opinii jak w Under The Skin, ale aż tak dobrze nie jest. 7/10
Fantastic Beasts: The Crimes of Grindelwald bd Pierwszy przyjąłem letnio, ale z nadzieją na fajne otwarcie nowego rozdziału. Drugi film niestety tragicznie rozczarował. Słaby przegadany scenariusz, nie interesowało mnie zupełnie co i z kim się dzieje. Momentami było na co popatrzeć ale to za mało. 5,5/10
Death in Venice bd - Mam wrażenie, że byłby znacznie lepszy, gdyby nie zupełnie nietrafiony casting do roli Gustava. Film ma świetny potencjał, ale kreacja Dirka Bogarde mnie po prostu zmęczyła. Niemniej poza nim jest na co popatrzeć. Świetny klimat starego dobrego kina. 7,5/10
Annihilation bd Dostałem mniej więcej to, czego się spodziewałem a wrażenie bardzo pozytywne. Lubię takie niedopowiedziane sci-fi w tym wypadku taki trochę mariaż Stalkera, Solaris i Under The Skin (again!) 8/10
Your Name bd W tym przypadku rzeczywistość nie dorównała oczekiwaniom po entuzjastycznych recenzjach. Nieznacznie, ale jednak nie. Niemniej przyjemnie zrealizowany, trochę znany już z kina koncept. I choć character design wolę jednak w Ghibli wizualnie całkiem przyjemny. 7/10
oglądając po kolei filmy z setu db Begrmana przyszła kolej, na filmy, których największym fanem nigdy nie byłem, i kolejne seanse niestety nie pomagają:
Hour of the wolf, Shame i The passion of Anna to chyba jedne z moich najmniej ulubionych jego filmów, zawsze wydawały mi się przeciągnięte i pretensjonalne. Zwłaszcza Hour of the Wolf. Shame to interesujący koncept ale egzekucja niezbyt przypadła mi do gustu. 6/10, 6/10, 6/10
na szczęście kolejny tytuł Through a Glass Darkly to znów wyjście na wyżyny. Nie starzeje się. 8/10
Shoplifters bd Kameralna, bezpretensjonalna, intrygująca, zaskakująca, ciepła a jednocześnie trochę przerażająca opowieść. Takie kino lubię. 8/10
Fantastic Beasts: The Crimes of Grindelwald bd Pierwszy przyjąłem letnio, ale z nadzieją na fajne otwarcie nowego rozdziału. Drugi film niestety tragicznie rozczarował. Słaby przegadany scenariusz, nie interesowało mnie zupełnie co i z kim się dzieje. Momentami było na co popatrzeć ale to za mało. 5,5/10
Death in Venice bd - Mam wrażenie, że byłby znacznie lepszy, gdyby nie zupełnie nietrafiony casting do roli Gustava. Film ma świetny potencjał, ale kreacja Dirka Bogarde mnie po prostu zmęczyła. Niemniej poza nim jest na co popatrzeć. Świetny klimat starego dobrego kina. 7,5/10
Annihilation bd Dostałem mniej więcej to, czego się spodziewałem a wrażenie bardzo pozytywne. Lubię takie niedopowiedziane sci-fi w tym wypadku taki trochę mariaż Stalkera, Solaris i Under The Skin (again!) 8/10
Your Name bd W tym przypadku rzeczywistość nie dorównała oczekiwaniom po entuzjastycznych recenzjach. Nieznacznie, ale jednak nie. Niemniej przyjemnie zrealizowany, trochę znany już z kina koncept. I choć character design wolę jednak w Ghibli wizualnie całkiem przyjemny. 7/10
oglądając po kolei filmy z setu db Begrmana przyszła kolej, na filmy, których największym fanem nigdy nie byłem, i kolejne seanse niestety nie pomagają:
Hour of the wolf, Shame i The passion of Anna to chyba jedne z moich najmniej ulubionych jego filmów, zawsze wydawały mi się przeciągnięte i pretensjonalne. Zwłaszcza Hour of the Wolf. Shame to interesujący koncept ale egzekucja niezbyt przypadła mi do gustu. 6/10, 6/10, 6/10
na szczęście kolejny tytuł Through a Glass Darkly to znów wyjście na wyżyny. Nie starzeje się. 8/10
Shoplifters bd Kameralna, bezpretensjonalna, intrygująca, zaskakująca, ciepła a jednocześnie trochę przerażająca opowieść. Takie kino lubię. 8/10