08-10-2018, 15:42
@Sebas A to ciekawe z tym FPS. W Subtitle Edit, którego ja używam, to jest chyba tylko FPS filmu, albo słabo znam program. To co piszesz, brzmi logicznie - musze sprawdzić ten "Twój" program.
W Subtitle Edit pierwszy punkt procedury mam taki sam - to oczywiste, natomiast potem, w zakładce "punkty synchronizacji" wybieram pierwszą linijkę napisów jako punkt synchronizacji, po czym wybieram ostatnią, której "właściwy" czas startu wcześniej sobie określam i ew. notuję (to może być nawet kilka minut różnicy w przypadku filmu DVD vs BD) i tę wartość wpisuję jako docelowy punkt synchronizacji dla tej linijki. Program to ładnie rozciąga, z tym, że problem polega na tym, że to co mnie się wydaje poprawnym czasem wyświetlenia tej linijki napisów nie musi odpowiadać temu, co było w oryginalnym synchronie, zarówno co do pierwszej jak i ostatniej linijki (oraz wszystkiego pomiędzy), więc stąd mogą wyniknąć głupoty w środku filmu.
Jeszcze taka uwaga co do "pierwszej linijki napisów" - o ile jest to dialog, czy kwestia wypowiedziana przez postać z pierwszego planu - to jako tako dokładnie można ustalić synchron z dużym prawdopodobieństwem zbliżony do oryginału. Jeśli jednak jest to tłumaczenie np. jakichś głosów z oddali lub nawet określenie lokalizacji sceny, to już radzę sprawdzić kilkanaście następnych linijek do czasu wystąpienia kwestii wypowiadanych na pierwszym planie. Szczególnie przy adaptowaniu napisów z DVD do BD.
W Subtitle Edit pierwszy punkt procedury mam taki sam - to oczywiste, natomiast potem, w zakładce "punkty synchronizacji" wybieram pierwszą linijkę napisów jako punkt synchronizacji, po czym wybieram ostatnią, której "właściwy" czas startu wcześniej sobie określam i ew. notuję (to może być nawet kilka minut różnicy w przypadku filmu DVD vs BD) i tę wartość wpisuję jako docelowy punkt synchronizacji dla tej linijki. Program to ładnie rozciąga, z tym, że problem polega na tym, że to co mnie się wydaje poprawnym czasem wyświetlenia tej linijki napisów nie musi odpowiadać temu, co było w oryginalnym synchronie, zarówno co do pierwszej jak i ostatniej linijki (oraz wszystkiego pomiędzy), więc stąd mogą wyniknąć głupoty w środku filmu.
Jeszcze taka uwaga co do "pierwszej linijki napisów" - o ile jest to dialog, czy kwestia wypowiedziana przez postać z pierwszego planu - to jako tako dokładnie można ustalić synchron z dużym prawdopodobieństwem zbliżony do oryginału. Jeśli jednak jest to tłumaczenie np. jakichś głosów z oddali lub nawet określenie lokalizacji sceny, to już radzę sprawdzić kilkanaście następnych linijek do czasu wystąpienia kwestii wypowiadanych na pierwszym planie. Szczególnie przy adaptowaniu napisów z DVD do BD.