Ponieważ szczerze nienawidzę wyglądu Avengersów, postanowiłem coś z tym zrobić, potem przyjdzie pora na inne filmy (The Dark Knight, I am looking at you)
No to które lepsze:
No to które lepsze:
"Poprawianie" wyglądu filmów
|
Ponieważ szczerze nienawidzę wyglądu Avengersów, postanowiłem coś z tym zrobić, potem przyjdzie pora na inne filmy (The Dark Knight, I am looking at you) No to które lepsze:
25-10-2014, 19:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-10-2014, 19:52 przez Jaszczomp89.)
Tam gdzie widać więcej czyli drugie Jestem za pierwotną wizją reżysera, a w tym wypadku tym bardziej, a za filmem też jakoś szczególnie nie przepadam żeby cokolwiek przy nim grzebać (zresztą z żadnym wydaniem nic takiego nie robiłem). U mnie na tv film wyglądał całkiem dobrze (chociaż nie idealnie jak niektóre wydania) ale nawet bym na to nie wpadł żeby zmieniać kadrowanie czy kolory. A taka zmiana kadrowania to trochę jak spieprzenie wydania pod kątem AR tylko zrobione celowo Zawsze psioczymy jak film oryginalnie nagrany w 2;40 wydzadzą na blu w 1;85, a tutaj niektórzy robią to celowo tylko w odwrotną stronę Jasne, że filmy w 2;40 wyglądają lepiej, ale jeśli są w 1;85 to mi to w ogóle nie przeszkadza.
Tak, zawsze psioczymy na zmiany, ale nie wtedy gdy film ma oryginalnie gówniane zdjęcia, gówniane kadrowanie i gówniane kolory, a w dodatku nie pasuje pod tym względem do całości serii i w ogóle wygląda jakby im kasy brakło na postprodukcję. W tym wypadku każda zmiana może być tylko na plus i bardzo wątpię, bym to kiedykolwiek jeszcze obejrzał w oryginalnej postaci. Z tym że osobne kadrowanie każdego ujęcia może trochę potrwać
25-10-2014, 20:05
Z gównianymi kolorami to mogę się z Tobą zgodzić, ale żeby też zmieniać AR? A tak swoją drogą na czym polega to "ulepszenie" kolorów na Twoich screenshotach? Bo mi to wygląda tylko na przyciemnienie jednym suwakiem
25-10-2014, 20:50
Pięć suwaków (Saturation, gamma, brightness, contrast i... noise oczywiście).
25-10-2014, 21:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-10-2014, 21:20 przez Jaszczomp89.)
Patrząc na oryginalne screeny z wydania blu-ray trudno się nie zgodzić, że kolory są gówniane. Z drugiej strony zależy jak kto ma skalibrowany tv (jeśli w ogóle) lub w jakim trybie ogląda filmy, wtedy jakość samego filmu może się znacznie różnić od tamtych zrzutów. Niektórzy moi znajomi oglądają na takich trybach dynamicznych i jaskrawych, że aż łeb boli - u nich to na pewno Avengersi wyglądają "kolorowo" A skoro już jesteś na etapie poprawiania tego co twórcy spieprzyli (Avengers Gieferg's Mastered Edition? ) to wrzuć dla porównania jeszcze fotę, jakiegoś bardziej "kolorowego" kadru.
26-10-2014, 06:33
Próbowałem różnych kombinacji z TV na Avengersach, ale nie idzie tego zrobić tak, jakby sobie tego życzył. Kilka próbnych screenshotów (trochę przesadziłem z ziarnem i jest za ciemno, ale ogólnie o mniej więcej coś takiego chodzi) I propozycja kolorystyki by Mierzwiak: [/quote]
26-10-2014, 09:45
Propozycja by Mierzwiak wygląda całkiem dobrze (szczególnie porównanie ostatniego screena), ale na pierwszym jednak widać, że coś nie do końca w porządku z twarzą Thora.
26-10-2014, 11:49
To prawda, Thor wygląda jakby zaliczył gościnny występ w filmie Michaela Baya, ale robiłem wszystko na jednych i tych samych ustawieniach
LG OLED 65" B8
Panasonic DP-UB820 Sony HT-ZF9 Apple TV 4K
26-10-2014, 12:06
W tym wypadku i tak lepsze Michael Bay Mode niż oryginał.
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości |