14-02-2018, 15:38
Heh, czyli dobrze, że nie kupiłem. Na Twoim miejscu pokusiłbym się o reklamację mimo wszystko - myślałeś, że kolekcjonerka, a tu zonk. W najgorszym wypadku zwrócą koszty wysyłki.
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości |