Muszę się podzielić z wami pewnym "złym nawykiem" praktykowanym w sklepach.
Ostatnio zamówiełem na stronie internetowej sklepu MM "Na skraju jutra".
W moim mieście jest sklep stacjonarny ale bardzo mały i szału z filmami totalnie nie ma a że cena na stronie internetowej sklepu była w miarę to kupiłem.
Poszedłem po odbiór,film ładnie zabezpieczony ale po wyjęciu z pudełka zamiast oryginalnej folii to folia zgrzewana na sklepie.Szkoda że nie zrobiłem zdjęcia ale pewnie wiecie o jaką folię chodzi.
Płyta oryginalnie zapakowana ma pasek na folii z napisem blu-ray i odrywając go odpakowujemy film.
Dla mnie to tak jak bym kupował "używkę" a nie nowy produkt.
Nie lubię takich praktyk i tyle.Nie wiem czy ktoś wcześniej sobie oglądał czy po prostu ktoś uszkodził oryginalną folię ale wkurza mnie to.
Skutkiem takiego zgrzewania może być coś takiego jak było w moim przypadku poniżej chociaż zdjęcia mogą nie oddawać tego co faktycznie widać:
To jest praktyka dość powszechna w sklepach.Chodząc po sklepach stacjonarnych raczej nie kupuję takich płyt.Może jestem dziwny ale tak mam.
Wydając swoje pieniądzę chciałbym kupić pełnowartościowy produkt.Ja swoje płyty jak i cały sprzęt bardzo szanuję i dbam.
No dobra.Koniec końców i tak kupiłem i tak.
Też macie tak jak ja czy raczej nie zwracacie na to zbytnio uwagi?
Pozdrawiam.
Robert
Ostatnio zamówiełem na stronie internetowej sklepu MM "Na skraju jutra".
W moim mieście jest sklep stacjonarny ale bardzo mały i szału z filmami totalnie nie ma a że cena na stronie internetowej sklepu była w miarę to kupiłem.
Poszedłem po odbiór,film ładnie zabezpieczony ale po wyjęciu z pudełka zamiast oryginalnej folii to folia zgrzewana na sklepie.Szkoda że nie zrobiłem zdjęcia ale pewnie wiecie o jaką folię chodzi.
Płyta oryginalnie zapakowana ma pasek na folii z napisem blu-ray i odrywając go odpakowujemy film.
Dla mnie to tak jak bym kupował "używkę" a nie nowy produkt.
Nie lubię takich praktyk i tyle.Nie wiem czy ktoś wcześniej sobie oglądał czy po prostu ktoś uszkodził oryginalną folię ale wkurza mnie to.
Skutkiem takiego zgrzewania może być coś takiego jak było w moim przypadku poniżej chociaż zdjęcia mogą nie oddawać tego co faktycznie widać:
To jest praktyka dość powszechna w sklepach.Chodząc po sklepach stacjonarnych raczej nie kupuję takich płyt.Może jestem dziwny ale tak mam.
Wydając swoje pieniądzę chciałbym kupić pełnowartościowy produkt.Ja swoje płyty jak i cały sprzęt bardzo szanuję i dbam.
No dobra.Koniec końców i tak kupiłem i tak.
Też macie tak jak ja czy raczej nie zwracacie na to zbytnio uwagi?
Pozdrawiam.
Robert