Kolejna seria charakteryzująca się dobrą, zapadającą w pamięć muzyką. Już od pierwszej sceny pierwszego filmu można być pewnym, że pod tym względem będzie dobrze. I rzeczywiście jest.
To wydanie powyżej, to dwupłytówka od Intrady --- http://store.intrada.com/s.nl/it.A/id.6859/.f
Ja natomiast słuchałem do tej pory tylko pierwszego wydania, którego recenzja poniżej:
http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/rambo.html
O ile muzyka z tego filmu jest naprawdę dobra, to jednak daniem głównym, jeśli chodzi o tę serię, pozostaje dla mnie pierwszy sequel.
Mamy tu pierwsze wydanie od Varese Sarabande:
Które jest niby fajne, ale tylko do czasu, gdy zauważymy, czego na nim brakuje.
Recenzja: http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/rambo_2.html
A to, czego brakuje znajdziemy w wydaniu od Silvy:
Tak się składa, że jeden z dodanych kawałków to absolutny highlight tej płytki.
Recenzja: http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/rambo_2_expanded.html
Ale jeśli komuś byłoby mało, zawsze można się pokusić o wydanie dwuypłytowe od Intrady na którym znajdziemy wszystko, a nawet więcej...
http://store.intrada.com/s.nl/it.A/id.10541/.f
Jedziemy dalej, RAMBO III - w tym wypadku możemy (a nawet powinniśmy) sięgnąć po complete score (znowu Intrada):
http://store.intrada.com/s.nl/it.A/id.774/.f
Recenzja: http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/rambo_3_complete.html
Ciekawa sprawa, że część muzyki, którą można usłyszeć na tym wydaniu w samym filmie zastąpiona została muzyką żywcem wyjętą z Rambo II - szczególnie słychać to w scenie odbijania jeńców z rosyjskiego fortu (akcja z helikopterem) a także w pewnym momencie w finałowej bitwie. Ponoć Goldsmith nie był zadowolony z tej decyzji i trudno mu się dziwić.
jedyny problem to brak piosenki z napisów końcowych, którą znaleźć można na innym (znacznie jednak uboższym) wydaniu:
Jeśli zaś chodzi o część czwartą, gdzie stanowisko kompozytora przypadło Brianowi Tylerowi, to wiadomo mi tylko o jednej wersji:
Choć całościowo nie słuchało mi się tego tak dobrze jak muzyki z poprzednich części, to na szczęście znajdziemy tu kilka solidnych nawiązań do tego, co wcześniej na potrzeby serii skomponował Goldsmith, a także i nowy, całkiem przyjemny dla ucha motyw przewodni.
Recenzja: http://www.soundtrackgeek.com/v2/soundtrack-review-rambo/
To wydanie powyżej, to dwupłytówka od Intrady --- http://store.intrada.com/s.nl/it.A/id.6859/.f
Ja natomiast słuchałem do tej pory tylko pierwszego wydania, którego recenzja poniżej:
http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/rambo.html
O ile muzyka z tego filmu jest naprawdę dobra, to jednak daniem głównym, jeśli chodzi o tę serię, pozostaje dla mnie pierwszy sequel.
Mamy tu pierwsze wydanie od Varese Sarabande:
Które jest niby fajne, ale tylko do czasu, gdy zauważymy, czego na nim brakuje.
Recenzja: http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/rambo_2.html
A to, czego brakuje znajdziemy w wydaniu od Silvy:
Tak się składa, że jeden z dodanych kawałków to absolutny highlight tej płytki.
Recenzja: http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/rambo_2_expanded.html
Ale jeśli komuś byłoby mało, zawsze można się pokusić o wydanie dwuypłytowe od Intrady na którym znajdziemy wszystko, a nawet więcej...
http://store.intrada.com/s.nl/it.A/id.10541/.f
Jedziemy dalej, RAMBO III - w tym wypadku możemy (a nawet powinniśmy) sięgnąć po complete score (znowu Intrada):
http://store.intrada.com/s.nl/it.A/id.774/.f
Recenzja: http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/rambo_3_complete.html
Ciekawa sprawa, że część muzyki, którą można usłyszeć na tym wydaniu w samym filmie zastąpiona została muzyką żywcem wyjętą z Rambo II - szczególnie słychać to w scenie odbijania jeńców z rosyjskiego fortu (akcja z helikopterem) a także w pewnym momencie w finałowej bitwie. Ponoć Goldsmith nie był zadowolony z tej decyzji i trudno mu się dziwić.
jedyny problem to brak piosenki z napisów końcowych, którą znaleźć można na innym (znacznie jednak uboższym) wydaniu:
Jeśli zaś chodzi o część czwartą, gdzie stanowisko kompozytora przypadło Brianowi Tylerowi, to wiadomo mi tylko o jednej wersji:
Choć całościowo nie słuchało mi się tego tak dobrze jak muzyki z poprzednich części, to na szczęście znajdziemy tu kilka solidnych nawiązań do tego, co wcześniej na potrzeby serii skomponował Goldsmith, a także i nowy, całkiem przyjemny dla ucha motyw przewodni.
Recenzja: http://www.soundtrackgeek.com/v2/soundtrack-review-rambo/