17-12-2019, 13:13
(17-12-2019, 11:36)Gieferg napisał(a): A mi zdecydowanie bardziej przeszkadza przycięcie obrazu niż jakość DVD - o ile jest to przyzwoite DVD jak w tym wypadku.
Gdy rozpoczynałem swoją przygodę z DVD puściłem kumplowi fragmenty „Seksmisji” na niewielkim telewizorze CRT. „Okrzyki” zachwytu nie miały końca. Także potem, już na ekranie projekcyjnym, film prezentował się przyzwoicie. Zdaje się, że płytkę wyposażono w audio 5.1. Mam ją do dziś, choć w szafie. Przyjdzie czas na kolejną projekcję.
Na marginesie. W mojej ocenie osoby, które traktują sztukę filmową bardziej serio nie zaakceptują kastratów. No, ale kolekcjonowaniem można się też (tylko) bawić. De gustibus...
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.