Szału nie ma. Średni bitrate 4 Mbps (max dochodzi do 10), dźwięk MP2 stereo 192 kbps lektor (Gudowski) bez opcji wyboru oryginalnej ścieżki dźwiękowej.
W życiu bym nie powiedział, że to remaster; oglądałem wczoraj i mnie nie powaliło. Myślałem, że to rozciągnięta stara wersja jest. Do wersji z PRO7 nie ma w ogóle startu. Chciałem nagrywać, ale mówię "pas".
03-11-2015, 15:35 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-11-2015, 15:35 przez misfit.)
Po dwóch odcinkach też mówię pas. Źródło te same co w Pro Sieben czy Netfliksie, ale duża kompresja zjadła praktycznie całe ziarno i mnóstwo detali obrazu, w bezpośrednim porównaniu do Pro Sieben nie ma żadnego podskoku. Do tego coś jest namodzone z kolorami, jest wyraźny czerwonawy nalot, którego nie ma w niemieckim streamie. Do tego dźwięk poniżej wszelkiej krytyki.
Czyli nie pozostaje nic innego jak czekać na wydanie BD (tam będzie dźwięk DTS HD MA). Na polskie napisy nie ma raczej co liczyć, ale dopasuje się napisy (chociaż będzie to czasochłonne - o ile ktoś wcześniej tego nie zrobi).
Nie pamiętam gościa, który czytał sezony 6-9 ale zupełnie nie pasował do klimatu X-Files.
(03-11-2015, 13:34)misfit napisał(a): Szału nie ma. Średni bitrate 4 Mbps (max dochodzi do 10)
Ale to chyba w ogóle przypadłość kanałów Foxa u nas co? Dla przykładu Fox comedy ma najgorszą kompresję, z jaką się spotkałem w telewizji. Daję słowo, takiej pikselozy nie widziałem jeszcze na żadnym kanale.
LG OLED 65" B8
Panasonic DP-UB820
Sony HT-ZF9
Apple TV 4K
08-11-2015, 13:26 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-11-2015, 13:28 przez misfit.)
Po dłuższej przerwie dopiero od tygodnia mam możliwość dokładnej analizy jakości w jakiej nadaje nc+ więc na razie zapoznaję się z obecnymi trendami
Ale jest tak jak piszesz - na kanałach Fox i Fox comedy średni bitrate dla obrazu ~4 Mbps to norma. HBO czy Cinemax'y mają zresztą niewiele więcej. Nie chodzi tyle o pikselozę, itp. a mydło, które jest wszechobecne i jest wynikiem m.in. dużej kompresji.
Tak nawiasem pisząc wspomnę, że Netflix ma niewiele wyższy bitrate dla obrazu (a od Canal+ czy Ale Kino tak ze ~2 Mbps niższy), a nie spotkałem się jeszcze na tych kanałach z materiałem, który mógłby zbliżyć się (a co dopiero dorównać) pod względem jakości obrazu do tego co oferuje Netflix w ich własnych produkcjach. Nie wiem od czego to zależy, może nc+ dostaje gorszej jakości źródło, może ich koder ma dużo mniejszą efektywność i/lub nie ogarniają jego ustawień lub po trochu z tego wszystkiego. Chociaż oczywiście jeśli film/serial posiada ziarno to i Netflix wysiada - cudów nie ma przy takim bitrate.
Poniżej kilka zrzutów z X-Files.
Tutaj scena niemal całkowicie statyczna gdzie jedynie przez chwilę zmienia się jasność i widać niewielką różnicę z uwagi na to, że ta scena dostała mniejszą kompresję.
A jak się pojawia problematyczna scena to i niemieckie HDTV mocno failuje, chociaż i tak ma wyraźnie więcej detali.