08-10-2014, 07:29
Tak się zastanawiam, czy większości filmów kupujecie w dniu premiery, czy odkładacie zakup w czasie i czekacie na promocje / obniżki ?
Rozumiem, że zamówienia pre-order są składane głównie ze względu na steelbooki, których nakład jak wiadomo jest ograniczony, ale jak to się ma w porównaniu do zwykłych pudełkowych wydań? Chęć obejrzenia jakiegoś filmu przezwycięża wasz portfel i kupujecie od razu, czy czekacie?
Zakładam też, że każdy ma w domyśle jakiś pułap cenowy, którego nie chciałby przekraczać na zakup filmu, choć dla kolekcjonerów pewnie nie ma to tak wielkiego znaczenia prawda?
Ja dla przykładu czekam na bardzo atrakcyjne ceny, bo pułap ok.100 zł wydaje mi się zbyt wygórowany. Dopuszczam zakup w przedziale cenowych 30-55 zł, a sporo teraz ofert mieści się w tych granicach
Rozumiem, że zamówienia pre-order są składane głównie ze względu na steelbooki, których nakład jak wiadomo jest ograniczony, ale jak to się ma w porównaniu do zwykłych pudełkowych wydań? Chęć obejrzenia jakiegoś filmu przezwycięża wasz portfel i kupujecie od razu, czy czekacie?
Zakładam też, że każdy ma w domyśle jakiś pułap cenowy, którego nie chciałby przekraczać na zakup filmu, choć dla kolekcjonerów pewnie nie ma to tak wielkiego znaczenia prawda?
Ja dla przykładu czekam na bardzo atrakcyjne ceny, bo pułap ok.100 zł wydaje mi się zbyt wygórowany. Dopuszczam zakup w przedziale cenowych 30-55 zł, a sporo teraz ofert mieści się w tych granicach