Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: TV czy projektor? Na czym oglądacie filmy?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kiedy to było, panie Paz? Wink

Marian napisał:
...od wielu lat dostajemy znakomite kopie filmów które jeśli tylko ktoś ma środki i chęci może podziwiać np na 100-120 calowym obrazie z projektora (tak jak np Daras).

http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=11569&postdays=0&postorder=asc&start=2280

Twoje kino domowe wygląda naprawdę przyzwoicie. Zapytam z ciekawości: czy na podjecie decyzji miały jakikolwiek wpływ wypowiedzi z forum / forów? Wink Napisz może kiedy zakiełkowała Ci pierwsza myśl o własnym home cinema?

Pai Chi Wo napisał:
Aktualnie myślę o zakupie projektora na ścianę. 

http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=11569&postdays=0&postorder=asc&start=3345

Czy będzie nas takich więcej? Smile
W zasadzie trudno mi określić kiedy po raz pierwszy pomyślałem o projektorze, ale z pewnością będzie to wiele lat temu i na pewno nie pod wpływem któregoś z for. W końcu w ubiegłym roku udało mi się zrealizować te marzenie, choć muszę uczciwie przyznać, że trochę czasu zajęło mi uzbieranie potrzebnej kwoty.
Ha, ja odkąd pamiętam chciałem mieć kino w domu. Smile Początkowo był to rzutnik przeźroczy czarno białych oraz barwnych. Gros z nich „obrabiałem” własnoręcznie w koreksie. Oczywiście w latach 80 – tych zapanowała też „moda” na projektory 8 mm, a cymes stanowiło posiadanie rzeczonego cudeńka.

Wywołanie długich taśm to proces naprawdę skomplikowany: sporządzanie kąpieli przy pomocy wagi laboratoryjnej, precyzyjnie dobrany czas „zaświetlania”, nawijanie filmów na specjalne szpule tak, aby nie powstały „sklejki”, itp.
Laicy wysyłali materiały do państwowej centrali w Bydgoszczy. Oczekiwanie wynosiło minimum miesiąc.

Choć zazdrość jest mi uczuciem dość obcym, to podziwiałem zachodnią technologię, oraz fakt, iż np. Niemcy mogli w domu oglądać światowe kino z dźwiękowych projektorów 8 mm! My byliśmy w czarnej dupie.

Naście lat temu kupiłem pierwszy rzutnik elektroniczny (SD). Wówczas posiadałem jakby pierwszy telewizor we wsi. Wink  Prawdziwe „tłumy” chciały obejrzeć jakiekolwiek  Darasowe DVD  wodząc wzrokiem po byczym ekranie.

Warto mieć marzenia! Warto je spełniać!

EDIT:
Marian, napisz może kilka słów na temat plusów oraz minusów swojego projektora (oczywiście bez zerkania w instrukcję).
Ostatnio z ciekawości sprawdziłem ile godzin wypaliłem już na swoim projektorze. Tak więc zakupiłem go w lipcu zeszłego roku i od tamtej pory wypaliłem na nim 308 godzin co daje nam prawie 13 dni oglądania non stop. Podkreślam też że oglądam na nim w 95 % głownie filmy, tak więc przeliczając że średni seans trwa 2 godziny to obejrzałem w tym okresie na nim około 154 filmy Wink Przy tych ustawienia co mam teraz czyli Kinowy + ECO lampa powinna starczyć jeszcze na te 12000 godzin więc nie jest jeszcze źle.
Dobry jesteś. A czy podając dane uwzględniłeś wyłącznie filmy oglądane z płyt? Przeprowadziłem kilka eksperymentów z obrazem HDTV i szybko się wyleczyłem.

Za kilka dni podejmę decyzję o ewentualnym zakupie większego ekranu. Z pewnością okaże się ona trudna. Ale nadal mi mało. Smile Zmierzę się z poglądem Macieja Kopera. Hmm, może być coś za coś.

Cytat:
przy tak dużym ekranie wyjdzie duża pikseloza na kanałach telewizyjnych – Oczywiście, że wyjdzie! Jednak nawet jeśli (przy odległości załóżmy 2.75m) zejdziemy z 65″ na 50″ to i tak pikseloza będzie widoczna. Proponuję zatem równać w górę, do najlepszych materiałów, a nie w dół do najgorszych. Zastanówcie się nad tym sami: wolicie pikseloze, ale chociaż na dużym ekranie, czy pikseloze i to jeszcze na małym ekranie? a może około 20″ bez pikselozy? bo dla takich przekątnych przewidziany był format SD


Źródło: https://hdtvpolska.com/kalkulator-odleglosci/

EDIT:
Na marginesie. Marian, czy zauważyłeś moje pytanie w ostatnim poście?
(16-02-2019, 15:35)Daras napisał(a): [ -> ]Marian, napisz może kilka słów na temat plusów oraz minusów swojego projektora (oczywiście bez zerkania w instrukcję).
Plusem jest jakość wyświetlanego obrazu. Miałem okazje przetestować go obok dwóch droższych modeli od Epsona i JVC. Na tle tego pierwszego obraz z Blu-ray prezentował się lepiej, aczkolwiek różnice były stosunkowo niewielkie, natomiast JVC miał ewidentnie znacznie większy kontrast co przekładało się na lepszą czerń.

Jak na mój gust obraz jest na prawdę dobry a jeśli źródłem jest dobry jakościowo film na Blu-ray, to znakomicie się to ogląda. Nie wiem co miałbym Ci więcej napisać. Gdy zakupiłem go najpierw oglądałem go na swojej amarantowej ścianie. Musze przyznać, że jedyną zaletą był fakt, że odbijała ona znacznie mniej światła w kierunku białego sufitu co skutkowało nieco ciemniejszym obrazem i bardziej czarnymi pasami przy filmach w proporcjach 4:3 czy 16:9. Po zamontowaniu szarego ekranu Adeo pojawiło się więcej odbić od sufitu (więc konieczne staje się jego przemalowanie na czarny głęboki mat), natomiast obraz zyskał niesamowicie na jakości kolorów i jednorodności obrazu.

Ogromnym plusem jest też jego niewielka głośność tym bardziej, że fotel mam dosyć blisko od niego. Nie dziwi mnie wiec fakt, że w dalszym ciągu jest polecany na wielu forach. Z wad mógłbym napisać, że przy tej klasie sprzętu przydałby się zmotoryzowany układ optyczny z pamięcią ustawiań obiektywu, co jest niezwykle przydatne dla osób posiadających ekran o proporcjach 21:9. Z mojej perspektywy jest to mało istotne, bo po ustawaniu obrazu już nie dotykam tych pokręteł. Przydałaby się też automatyczna klapka zasłaniając obiektyw po wyłączeniu projektora. Obie te funkcje mamy w Epsonie.

Czy żałuję że nie kupiłem projektora 4K? Nie, ponieważ w dalszym ciągu nie ma wiele interesujących mnie filmów tym formacie i raczej  prędko się to nie zmieni.
(08-03-2019, 19:12)MarianPaz napisał(a): [ -> ]Czy żałuję że nie kupiłem projektora 4K? Nie, ponieważ w dalszym ciągu nie ma wiele interesujących mnie filmów tym formacie i raczej  prędko się to nie zmieni.

W tej sprawie możemy sobie podać ręce. Decyzje zakupowe podejmuję po dłuższych przemyśleniach i rzadko ich żałuję. Z powodów, o których już pisałem nie wymienię rzutnika FHD na 4K. Natomiast być może kupię kiedyś odtwarzacz UHD (o motywach też kiedyś wspominałem). Wnikliwie obserwuję rynek płyt, a liczba wydanych wersji PL pozostawia sporo do życzenia.

Jestem naprawdę zadowolony z projektora 1080p. Moje „hymny pochwalne” czytałeś już na forum Kino Polska. Jednak gwoli uczciwości napiszę, że fajnie byłoby mieć na pokładzie HDR. Dziś tegoż „namiastkę” daje mi  Brilliant Color DLP. Ponownie wrzucam filmik ad vocem.

https://www.youtube.com/watch?v=mCDdvHJMnao
Jeżeli ktoś jest miłośnikiem nowości filmowych a w szczególności blockbusterów, to jak najbardziej jest sens przechodzenia na 4k. Staroci jak na ten moment jest nie dużo.
1/5 Twojej filmoskopowej kolekcji jest lub niedługo będzie w UHD więc chyba nie jest tak źle Smile

Do niczego nie namawiam jakby co bo dysponując powiedzmy 10 tysiakami też bym projektora UHD na ten moment nie kupił.
Jak będzie box Hitchcocka na UHD, to pomyślę o nowym projektorze. W swojej kolekcji mam sporo popularnych filmów wiec siłą rzeczy coraz więcej z nich będzie w 4k, przy czym z czasem zamierzam poszerzyć ją o klasykę nieanglojęzyczną i kino bardziej współczesne i tu może być już ogromny problem z dostępnością ich w UHD. Obawiam się że prędzej będą obecne w streamingu jak na nośnikach.

Co do UHD to moim zdaniem w takiej sytuacji trzeba by iść w sprzęt od JVC lub Sony a to już spory wydatek.