Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: TV czy projektor? Na czym oglądacie filmy?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
HAL 9000
Nie wiem dlaczego przywołujesz miekkie kanapki z tyłu kina, w kontekście mojej wypowiedzi. Ja nie pisałem o "lodziarni", tylko o "Director's box".
Podsumowując naszą wymianę wypowiedzi. Entuzjasci kina domowego inwestują czas i środki w wybór odpowiedzniego sprzętu i aranżację pomieszczenia, mitygując konflikty małzeńskie, feng-shui i mody pomieszczenia, aby uzyskać optymalny efekt audio-wizualny , który występuje jedynie w określonym miejscu. Uważam, że warto wziąć to pod uwagę planując wielkość/rodzaj ekranu i mozliwości projektora. aby wielkośc obrazu byla optymalna dla spodziewanej publiczności z odleglości z jakiej będą ogladać.
Ani mi w głowie komentowanie cudzych preferencji, które sam posiadam, zaś wybierając się do kina, sam rownież muszę czasem skompromitować. Nie mniej jednak, ignorowanie, czy podważanie dorobku SMPTE albo praw fizyki (zasady propagacji dzwieku), to nie jest dobry pomysł. Tak jak wspominanie o chwilowej zmianie pozycji odsluchu ze wzgledu na niepopularne AR.
Każdy jest sobie kapitanem i każdy swój rozum ma, jednak mówienie pewnych rzeczy, w określonych kręgach raczej nie uchodzi. Wink
Mam nadzieję, ze zrozumiałeś, że nie jest to osobista wycieczka.
Nie mam czasu na wycieczki osobiste іtp.
Odpisuję tylko dla tego, że źle mnie zrozumiałeś - nigdzie nie wspominałem o kanapach z tyłu. Pisałem o patologii w niektórych kinach, gdzie te "najlepsze" miejsca obejmują również fotele skrajnie po lewej lub prawej stronie (zamiast stworzyć "wysepkę" na środku sali, ładuje się całe dwa rzędy z inną tapicerką, zapewne na chybił-trafił), więc w żadnym wypadku nie spełniają wymagań, ani dobrej obserwacji, ani dobrego odsłuchu.
Praw fizyki nie mam zamiaru podważać, nie mam też w zwyczaju dyskutować o oczywistościach typu, że jak pada deszcz to jest mokro.
Nie mam pojęcia skąd ta spina, apeluję o więcej luzu. Kino to rozrywka Big Grin
[Obrazek: t600x362.jpg]

[Obrazek: 2098904-Fotele-VIP-to-coraz-chetniej-wyb...nema3D.jpg]
Multikino jest chyba jedynym znanym mi kinem, które się babra w takie rzeczy - byłem tam cały jeden raz i nie zamierzam wracać.
Multikino w Tychach niedawno otworzyło przybytek, który sprawił, że znowu mi się do kina zachciało chodzić a moje domowe kino zyskało poważną konkurencję.
7 sal, wszystkie fotele rozkładane elektryczne, laserowe projektory SP4K-12 Barco, Atmos. Top Gun 2 i The Batman oglądane w takich warunkach wyrwały mnie z butów Big Grin
Ja po tych fotach kina Mefisto wkręciłem się w te fotele z elektrycznym releaxem i w końcu zamówiłem sobie sofę z taką opcją z dwoma rozkładanymi barkami po bokach, tak więc myślę że będzie wypas Smile
Rozkładanymi barkami? Zarzuć no fotą. Smile
W sensie że stolik się rozkłada z oparcia a w samym oparciu są miejsca na drineczki i dodatkowy schowek na co tam chcesz.
Czy zapraszasz znajomych z forum? Nie to żebym się wpraszał. Wink
Jeszcze 5 tygodni zanim ją wyprodukują, ale spoko Smile
(13-06-2022, 22:27)HAL 9000 napisał(a): [ -> ]Odpisuję tylko dla tego, że źle mnie zrozumiałeś - nigdzie nie wspominałem o kanapach z tyłu. Pisałem o patologii w niektórych kinach, gdzie te "najlepsze" miejsca obejmują również fotele skrajnie po lewej lub prawej stronie (zamiast stworzyć "wysepkę" na środku sali, ładuje się całe dwa rzędy z inną tapicerką, zapewne na chybił-trafił), więc w żadnym wypadku nie spełniają wymagań, ani dobrej obserwacji, ani dobrego odsłuchu.

Myślę, że nieporozumienie leży po Twojej stronie i wynika z ograniczonych doświadczeń. Bez obrazy - ja np nie mam pojęcia jak wygladają obecnie kina w Polsce. Mam nadzieję, że objaśnienie odszyfruje sens mojej wypowiedzi, a nie doleje oliwy do ognia.
W kinach do których uczęszczałem w latach latach 2005-2015 miejsca premium zgrupowane były w rzędach o optymalnej odleglości i to je właśnie miałem na myśli. Zresztą nadal, w miarę możliwości, wybieram tę przestrzeń. Po tym okresie kina na zachodzie, postawiły na zmianę strategii cenowej, urzadzajać sale premium, w których wszystkie siedzenie byly upgrade-owane do duzych skórzanych recliner-ów, a sprzęt wymieniany na nowoczesny, tj projektory 4k/laserowe (gdzieniegdzie podwójne, HDR) i instalacje dźwiękowe Atmos, czy Auro.
Wydaje się być oczywistym, że kino oznaczało całe rzędy jako premium, pomimo tego, ze przynajmniej z jednej strony siedzenia były bliżej ściany, niż Director's Boxa. Referencja której użyłem dotyczy kin azjatyckich, w których najdroższymi miejscami premium, są wspomniane kanapki z tyłu sałi. Sal z łóżkami nawet nie chcę komentować.
Najważniejsze, że pisałem o kinie domowym, w którym, jeśli nie jesteś milionerem, praktycznie możesz ustanowić tylko jedną, niewielką, optymalna strefe odsłuchu. Stad też jedyną racjonalną opcją jest dostatecznie duży ekran i skalowanie obrazu, a nie przesuwanie foteli.