Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Pred
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zawsze lubiłem tą kolekcje. Folie oczywiście wyglądają okropnie ale już o tym były dyskusje ;P

Masz jeszcze wiele fajnych wydań dvd. Powiedz jaki masz stosunek do tego nośnika. Oglądasz normalnie czy z bylem oczu. Chcesz się ich pozbyć jak niektórzy czy traktujesz je na równi z BD.
Do starych wydań DVD mam już raczej sentymentalne podejście. Trzymam je głównie ze względu na wartość kolekcjonerską i osobistą , trudno by mi było od tak odsprzedać za grosze lata wyrzeczeń i polowań. Racze już ich nie oglądam , tylko spoglądam sentymentem po półce na minione lata kolekcjonowania Smile
Mogłeś te folie zdjąć przynajmniej na chwilę i sfilmować bez nich. Nie dość że paskudnie wyglądają, to jeszcze nie widać co w nich jest.
Zrobię specjalnie osobny filmik z prezentacją wszystkich Steelów , abyś je zobaczył Wink

Ula87

(16-03-2015, 22:45)pred895 napisał(a): [ -> ]Do starych wydań DVD mam już raczej sentymentalne podejście. Trzymam je głównie ze względu na wartość kolekcjonerską i osobistą , trudno by mi było od tak odsprzedać za grosze lata wyrzeczeń i polowań. Racze już ich nie oglądam , tylko spoglądam sentymentem po półce na minione lata kolekcjonowania Smile
Sugerujac sie filmem mozna zauwazyc, ze masz sporo dvd, a skoro ich nie ogladasz to dla mnie jest to bez sensu. Z sentymentu?? Zeby sie kurzyly? Jak kolekcja nie zyje, to jest martwa - dla mnie...
Nie kurzą się, bo je regularnie odkurzam to raz , a dwa może Ty nie masz sentymentu i gotowa jesteś wpierdzielić swój ulubiony przedmiot do którego byłaś przywiązana przez kilkanaście lat , tylko dla tego że już go nie używasz i nie ma sensu aby w ogóle istniał Tongue Myśląc tak to co kilka lat powinienem wywalać lub wyprzedawać wszystkie filmy bo zmiana formatu mi tak nakazuje. Większość z tych wydań jest już nie do zdobycia i szkoda by mi było oddawać je za grosze bo tak Tongue

Ula87

Nie musisz sie odrazu tak bardzo obruszac. I nie mialam na mysli tego, zeby sprzedawac dvd, bo teraz weszlo bluray, sama tak nie robie, ale jak sam napisales, skoro czegos nie uzywam, to sie tego pozbywam. Do teraz, ok 2 razy w roku sprzedaje filmy, ktorych wiem, ze juz nigdy nie ogladne, bo bez sensu trzymac cos, do czego nie bede wracac. Najczesciej oczywiscie sa to filmy, ktore mi sie nie podobaly lub ktore podobaly mi sie, ale nie na tyle, zeby je zatrzymac. Mam taka zasade, ze jezeli film nie znajduje sie lub nie znajdzie na moim "top of the top..." lub nie dam mu przynajmniej 7-7,5/10, to go sprzedaje. Szkoda miejsca... Ale to ja tak robie, dlatego wiem, ze moja kolekcja zyje... Wink
Cytat:a skoro ich nie ogladasz to dla mnie jest to bez sensu. Z sentymentu?? Zeby sie kurzyly?

To akurat rozumiem, a choć pozbyłem się części DVD po tym jak wymieniłem filmy na blu, to są wydania, których sprzedawać nie mam zamiaru (choć nigdy ich nie będę oglądał) szczególnie że pewnie bym dostał za nie jakieś śmieszne pieniądze (w to się wliczają min. wszelkie fajne digipacki czy choćby stare wydanie Predatora 2 które jest pierwszym filmem jaki kiedykolwiek kupiłem i choćby dlatego nigdy się go nie pozbędę tak samo jak jedynej kasety VHS jaką mam na półce).

Cytat:Do teraz, ok 2 razy w roku sprzedaje filmy, ktorych wiem, ze juz nigdy nie ogladne, bo bez sensu trzymac cos, do czego nie bede wracac.

Ja mam lepszy sposób. Po prostu nie kupuję rzeczy do których wiem, że nie będę wracał Tongue

Ula87

Czasami kupuje w ciemno... Big Grin raz wyjdzie, raz nie...
A czy zbieracz znaczków musi ich używać, lub kolekcjoner monet wydaje je? Po części jesteśmy kolekcjonerami, i sam przedmiot-wydanie jest już obiektem do zbierania. Można mieć filmy i ich nie oglądać bo już same wydanie jest dla nas cenne. Sam lubię snapery choć części nawet nie włącze, wydania te mają czasem kiepską jakość lub obraz anamorficzny ale są obiektem kolekcjonerskim.