Ja wszystko alfabetycznie. Nie ma znaczenia jaki gatunek itp . Oczywiście BOXy i steelbooki stoją osobno . Uważam , że to najlepszy sposób
Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
Pytanie do tych, którzy układają alfabetycznie, a mają w kolekcji wydania zarówno polskie jak i zagraniczne - wg jakiego tytułu układacie? Polskiego? oryginalnego? Tego, który macie na pudełku?
Pewnie każdy uważa, że jego sposób jest najlepszy, ale osobiście nie mogę się dopatrzyć żadnych plusów układania alfabetycznego.
Tego, który jest na pudełku - przecież wiem, co kupuję (a w większości przypadków to nawet nie pamiętam polskiego tłumaczenia tytułów)
Czyli jakbyś miał na półce np jednego Obcego i jednego Aliena to każdy wylądowałby na innej półce?
A czytałeś poprzedniego posta? Serie mam oddzielnie. Poza tym nie lubię teoryzowania - "jakbym miał" Ale nie mam.
To ja może podbiję (wątek dawno nie odwiedzany...).
Swego czasu zbierałem wyłącznie dvd-boxy, potem pojawiły się badziewne digi/media-booki w czasopismach i zaczął robić się mały rozgardiasz. Połączylismy swoje kolekcje z żoną, w wiadomym momencie i zapanował totalny chaos (sporo czasu na walizkach i nieodpakowanych pudłach). Potem przyszedł czas, żeby zainteresować się blu-rayem, no i ostatnio zachorowałem na steelbooki, więc obecnie porządku kompletnie nie mam. Ale - generalny plan jest taki, żeby przejsć z kolekcją (w miarę możliwosci) w całosci na BD w steelach.
Ad rem. Od samego początku najbardziej naturalnym porządkiem jaki uznawałem był ten chronologiczny - po dacie produkcji. Po pierwsze - (tak najogólniej) najłatwiej umiejscowić mi filmy "czasowo", niż np. po wytwórni, nazwisku reżysera etc. Oglądane po raz kolejny siłą rzeczy kojarzą mi się z konkretnym momentem (pierwszy seans, skojarzenia z jakims wydarzeniem/okresem z życia itd.). Po drugie - łatwiej zapamiętać wspólny mianownik dla kilku produkcji, np. rok 1994, niż kilkanascie/kilkadziesiąt nazwisk twórców, szeregować je wytwórniami, etc. Stąd- szybsze szukanie przy większej ilosci płyt.
Drugi etap - szeregowanie alfabetyczne w kategorii rok. Tu chyba nie ma co tłumaczyć - w obrębie kilku- czy maksymalnie kilkunastu produkcji z jednego roku (chyba nie zdarzyło mi się nigdy przekroczyć dychy), upraszcza proces szukania i zwiększa przejrzystosć takiej kolekcji.
Na koniec - kwestia serii (dla mnie nie ma reguły, że jak zbierać, to wszystkie ale to zawsze zależy...). Wszystkie sequele, prequele i spin-offy stawiam przy częsci pierwszej szeregując je chronologicznie wg. linii czasowej filmów, ew. kolejnosci powstawania (np. "Bondy" trudno byłoby inaczej).
Seriali nie zbieram (chociaż rozważam Grę o tron i Westworld, nie powiem...), filmów animowanych nie oddzielam od aktorskich, zresztą niewiele ich miałem/mam. Dlatego odpada kwestia osobnych półek.
Nie twierdzę, że to najlepszy sposób ale dla mnie najbardziej naturalny i przede wszystkim sprawdzony. No i zastrzegam, że celuję w ujednolicone wydania, więc problem stawiania obok siebie amarayów, steelów, digi-booków i innych kolekcjonerek zarówno dvd i blu zamierzam pokonać po najmniejszej linii. Ewentualnie zastosuję podział na półki blu-ray i dvd z zachowaniem w/w reguł.
Mefisto w http://forum.filmozercy.com/watek-pearlzfan-kolekcja-bd-dvd?pid=65802#pid65802' napisał(a): [ -> ]A jak film reprezentuje różne gatunki to co, głowa Ci eksploduje, bo nie wiesz gdzie go postawić?
Tym lepiej, mam wtedy więcej opcji, co daje różne możliwości ustawienia. Ląduje albo w jednym, albo w drugim gatunku, albo między nimi, jesli akurat sąsiadują na półce. Star Wars to dla mnie przede wszystkim fantasy, ale że w futurystycznym wdzianku to stoi na skraju fantasy, i obok Star Treka od którego zaczyna się SF. Krótkie Spięcie w zależności od miejsca na półkach stoi z komediami lub przy SF.
Mefisto napisał(a):Przestań narzucać innym swój porządek.
Nic nikomu nie narzucam, tylko omawiam plusy i minusy róznych sposobów, więc sorry, ale nie przestanę
Mefisto napisał(a):Ja też układam alfabetycznie (pomijając odrębne pogrupowania), bo to jedynie słuszny i logiczny sposób,
Przestań narzucać innym swój porządek.
Dla mnie układ alfabetyczny wg tytułów z okładki (czyli w różnych językach) = nieczytelny burdel.
Jesli mam dajmy na to Alien Covenant, Obcego i Prometeusza, gdzie mam to postawić? Na jednym pudełku JUrassic World, na drugim Park Jurajski? Hobbit i Władca Pierścieni? First Blood i Rambo, X-men i Logan, Bondy (!), Man of Steel i Superman? Mam Szklaną Pułapkę 2 i Die Hard - i co teraz? Na S czy D? Jak będzie "logicznie" ? Box Winnetou i Karl May' Collection? Mroczny Rycerz i Batman Begins? Ben Hur będzie bardziej pasował obok Rzymu czy obok Batmana?
Nie stawiam na półce ani gatunkami (za mało niektórych tytułów reprezentujących dany gatunek), ani alfabetycznie (tak to sobie mogą stać w sklepach
), tylko jak mi się żywnie podoba. Niektóre stoją obok siebie, bo są z jednej kolekcji (np. białe Premium Collection od Galapagos), inne, bo są o podobnej tematyce (np. o superbohaterach komiksowych), bo są wyreżyserowane przez tego samego twórcę, jeszcze inne bo są wydane przez tego samego dystrybutora, a jeszcze inne, bo tak grzbiety okładek wyglądają atrakcyjniej. Jako, że sam sprzątam swoje regały i sam układam filmy, nie mam problemu z odnalezieniem danego filmu w mgnieniu oka.
Cytat:(za mało niektórych tytułów reprezentujących dany gatunek)
Ja też. I te, które się nie łapią do żadnych większych grup lądują zazwyczaj razem w kategorii "Inne" (Walk The Line, Everest itp.), która służy uzupełnianiu miejsca na półkach, które zostało po ustawieniu reszty filmów gatunkami.
(06-03-2020, 15:02)Gieferg napisał(a): [ -> ]Tym lepiej, mam wtedy więcej opcji, co daje różne możliwości ustawienia. Ląduje albo w jednym, albo w drugim gatunku, albo między nimi, jesli akurat sąsiadują na półce. Star Wars to dla mnie przede wszystkim fantasy, ale że w futurystycznym wdzianku to stoi na skraju fantasy, i obok Star Treka od którego zaczyna się SF. Krótkie Spięcie w zależności od miejsca na półkach stoi z komediami lub przy SF.
I potem lataj-szukaj, bo może być i tu, i tu
Cytat:Nic nikomu nie narzucam, tylko omawiam plusy i minusy róznych sposobów, więc sorry, ale nie przestanę
W tym temacie i owszem, ale w poprzednim wręcz próbowałeś przekonać nowego użytkownika do zmiany systemu. Zresztą robisz to nagminnie.
Cytat:Jesli mam dajmy na to Alien Covenant, Obcego i Prometeusza, gdzie mam to postawić? Na jednym pudełku JUrassic World, na drugim Park Jurajski? Hobbit i Władca Pierścieni? First Blood i Rambo, X-men i Logan, Bondy (!), Man of Steel i Superman? Mam Szklaną Pułapkę 2 i Die Hard - i co teraz? Na S czy D? Jak będzie "logicznie" ? Box Winnetou i Karl May' Collection? Mroczny Rycerz i Batman Begins? Ben Hur będzie bardziej pasował obok Rzymu czy obok Batmana?
Przykład złośliwy, z tak zwanej dupy, bo wiadomo, że nie chodzi o filmy z tej samej serii, które stają w jednym miejscu obok siebie, na zasadzie ciągłości (jak mam akurat cykle i serie oddzielnie, seriale jeszcze w innym miejscu, a Bondy w jednym boxie
), lecz o pojedyncze tytuły, które najłatwiej znaleźć po... tytułach właśnie. A jak masz tytuły z krajów egzotycznych, nierozpoznawalne na pierwszy rzut oka, to już inna sprawa - możesz np. drukować sobie własne okładki/grzbiety, jak co niektórzy. Albo możesz położyć na to lachę i wiedzieć co jest co.
A jak masz Covenant i Prometeusza na półce, toś frajer i tyle
Cytat:ani alfabetycznie (tak to sobie mogą stać w sklepach)
No w sklepach to raczej wszystko jest układane gatunkami/typami, a i tak panuje tam raczej chaos.