Cytat: Wydanie mega dobra jakość.
Nie ma czegoś takiego jak DVD z mega dobrą jakością
Chyba na żadnym DVD nie ma tej nowej kolorystyki, ale nie mam pewności. Oglądałem tylko stare wydanie bez lektora.
Pisałem kilka postów wyżej, że ustawieniami TV spokojnie można tę kolorystykę poprawić, jeśli kogoś razi, a różnica jakości jest kolosalna na korzyśc blu.
(15-03-2018, 20:11)Gieferg napisał(a): [ -> ]Cytat: Wydanie mega dobra jakość.
Nie ma czegoś takiego jak DVD z mega dobrą jakością
Chyba na żadnym DVD nie ma tej nowej kolorystyki, ale nie mam pewności. Oglądałem tylko stare wydanie bez lektora.
Pisałem kilka postów wyżej, że ustawieniami TV spokojnie można tę kolorystykę poprawić, jeśli kogoś razi, a różnica jakości jest kolosalna na korzyśc blu.
Przyznam się szczerze, że nigdy nie widziałem czystego filmu BD na tv
ale od FHD mnie bolą oczy
ja lubie naturalne rozmyte 480p. Tak jak w życiu, w realny świecie masz coś ostrego coś rozmytego a na tych 1080p masz wszystko za ostre. OK, masz w tv ustawienie regulacja ostrości? ale to nie ma sensu.
Cytat:ja lubie naturalne rozmyte 480p. Tak jak w życiu
LOL XD
Jak masz w zyciu "naturalnie rozmyte 480p" to chyba powinieneś nosić mocne okulary, bo sorry, ale Blu-ray do ostrości widzenia zdrowego oka w realu to nawet nie jest blisko.
Tak czy inaczej - nie pisz takich głupot, jak w tym ostatnim poście bo sie będą z ciebie ludzie śmiali (szczególnie jeśli nawet nie oglądałeś nigdy filmu na blu) i nie cytuj w całości postów bezpośrednio nad swoim bo to nie ma sensu.
(15-03-2018, 20:21)Nfsfan83 napisał(a): [ -> ]Przyznam się szczerze, że nigdy nie widziałem czystego filmu BD na tv
Z tv jak z alkoholem od kiepskiego stracisz wzrok
.
Może źle napisałem, przez lata oglądania sygnału SD na dobrym CRT ciągle będę uważał, to nie wątek na ten temat, ale ciągle będę uważał, że dobre 480p przy dużym birate, lub 480p uzyskane ze żródła FHD jest ciągle bardzo dobrze wyglądające. Mam 40 cali Sony z dobrym procesorem skalującym (to najważniejsze) oglądam 2,5 x przekątna i naprawdę wygląda to bardzo dobrze mówię o rozdz np 720x304 lub 720x384 itp.
Oczywiście najważniejszy zdrowy rozsądek, 60 cali i 720x304 z 2 m to już przesada
jak nawet dla mnie.
Z tym, że w real mam rozmyte to może przesadzam, mam rozmyte bo jestem krótkowzroczny
ale widząc czasami HD w tv to mnie naprawdę odrzuca.
720x304 ? Przenieśliśmy się w czasie do 1988 roku czy jak ?
I rozumiem, że mowa o rekompresowanym piracie ?
Serio, skorzystaj z rady Gieferega dwa posty wyżej.
(15-03-2018, 19:38)Nfsfan83 napisał(a): [ -> ]Ale pytanie do znawców, ja mam PL okładki. Czy w Polsce było takie wydanie jak tutaj:
http://nelio-collections.blogspot.com/2010/05/adventures-of-indiana-jones-complete.html
To wydanie pewnie premierowe ale fajna mapka.
Pierwsze wydanie IJ na DVD wyszło u nas w 2003 roku (dystr. ITI). Nie posiadało ono mapki i listu - te pewnie były tylko w niektórych krajach i nakład już dawno wyczerpany. Reszta elementów boxu jest taka sama jak na tych zdjęciach: gruby karton, booklety.
(15-03-2018, 19:38)Nfsfan83 napisał(a): [ -> ]Czy wydanie https://www.dvdmax.pl/indiana-jones-quadrilogy-polski-lektor-box-4dvd,art11308 ma obraz z BD materiał? czy ciągle dobre stare dvd???
To wydanie pochodzi z 2008 roku (Imperial). Zawiera reedycje z pl napisami i lektorem, a w cz. 1-3 dodatki, których nie ma na DVD z 2003 r.
Płyty zwierają ten sam master co box z 2003.
4. cz. jest w edycji jednopłytowej.
Jeśli już kupiłeś wydania z 2003, to nie ma sensu brać tych z 2008. Dodatków nowych jest niewiele, a te z 2003 (blisko 3h) są jednymi z lepszych w historii rynku DVD.
Jeśli chcesz czwórkę, to warto wybrać się do Biedronki - w niektórych sklepach jeszcze powinna być edycja 2DVD za 15 zł z multum bonusów z pl napisami.
Ale jaka zmiana kolorystyki, o co chozzi?
Caps-a-Holic chyba umiesz obsługiwać?
Cytat: mam rozmyte bo jestem krótkowzroczny Big Grin
No to film na blu-ray może ci pokazać rzeczywistość nieco bliżej tego, jak ją postrzegają ludzie bez wady wzroku
#Gieferg Przecież wady wzroku się koryguje
to wiadomo jak mam soczewki widzę dobrze. Zostawmy to już, przyjmijmy, że lubię SD czy tzw 480p. I HD do szczęścia mi nie potrzeba. Od czego jest wyobraźnia, oglądając nawet gorszą jakość można czuć się jakbyśmy oglądali stary VHS, zresztą np jak dla mnie duże znaczenie też ma dobry lektor, znany kultowy z którym mam dobre wspomnienia.
I mam do wyboru dvd i np Kozioł oraz BD i jakiś bez namiętny to wybieram dvd. Ok można przelożyć itp ale przykład.
#Mister Tadeo mam już kupione to wydanie z 2007 i jest wszystko super, dodtatki mam też na plycie 4. A czwartej część Indiany Jones nie lubię. Poszukiwacze the best
#misfit 720x304 to np rip moich dvd abym mógł je oglądać z pendrive na tv.