Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Oppo UDP-203
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Z hiszpańskiego forum:

We will release and emby system working with Oppo (original an clones) this week. You can play anything from smart tv emby app, ipad, android phone, chrome...and the system connect to the Oppo player, change automatically to HDMI input (only in LG atm), turn on/off AVR receiver and change to hdmi input of oppo automatically (support for: Denon, Onkyo and NAD atm) and start the playback. When you stopped the content, the system automatically shutdown (sleep) oppo player, shutdown (or not, it's fully configurable) the AVR and returns to Emby app -in the smart tv- or live tv.

All formats are supported: mkv, mp4...and also, of course, ISO and full UHD folders, from local content and drive.

And more nice features: remote control from emby in the android/ios apps (you can control the timebar, change sub/audio directly, stop, pause...from the oppo!).

Stay around
Niech dadzą opcje:
- Wyłączania wymuszonych napisów
- Dodawania napisów do wydań które ich nie mają
Tak czy inaczej jestem zadowolony z alternatywnego oprogramowania. Zmiana regionów jest mega wygodna, wszystko śmiga prawidłowo a przede wszystkim za free Smile
Czyli po ludzku i konkretnie co to daje ? Smart Tv/komórki odpala się przez oppo ?
Obsługę przez aplikację emby na telewizorze/telefonie, katalogowanie filmów i przeglądanie w wygodny sposób.
Ale na pewno nie jest to rozwiązanie dla wszystkich.
(04-01-2021, 13:41)sebas napisał(a): [ -> ]To może warto zainwestować w pendrive z dostępem przez Wi-Fi lub używać karty SD z punktem dostępowym W-Fi, wsuniętą do zwykłego czytnika kart na USB i mieć bieganie już z głowy.

(04-01-2021, 16:26)misfit napisał(a): [ -> ]Jeśli taki pendrive będzie bezproblemowo współpracował z OPPO to czemu nie... Dzięki za tipa, na pewno obadam temat.

Rozumiem że chodzi o to że takiego Pena z Wi Fi podpinamy na stałe do Oppo a w lapie po prostu mamy folder sieciowy który sczytuje nam odtwarzacz na bieżąco bez ciągłego wypinania ?. W lapie też musi być taki pen, czy wystarczy stworzyć folder sieciowy który będzie wychwytywać Oppo przez USB ? Jeśli w teorii tak to ma wyglądać to spoko, koniecznie podzielcie się rezultatami takiej operacji.
Np. chodzi o taki gadżet  ? >>
TP-LINK
Adapter bluetooth Baseus CCALL-BT01
Hama 49218
@pred895
Raczej o taki gadżet mi chodzi:
SanDisk 16GB Connect Wireless Stick
Obecnie trudno dostępny ale pewnie są jakieś zamienniki. Tutaj Pen tworzy własną sieć. Podpinasz się do niej np. z tabletu  i przenosisz pliki po wifi. Czyli masz to co w sumie Ci potrzebne do zapodania napisów do Oppo.
Alternatywa to (też trudno dostępne) karty SD z punktami dostępowymi WiFi np.
TOSHIBA SDHC 8GB CL6 FLASH AIR
Te akurat miały dość dobrą opinie, konkurencja w postaci np Eye-Fi, potrafiła sprawiać problemy. Idea tego rozwiązania była taka, że karta tworzy swoją sieć i widzimy jej zawartość jako dysk sieciowy. Aplikacja na smartfon dawała ograniczone możliwości, ale to co akurat potrzeba, czyli transfer plików był dostępny. Można by więc zamontować taką kartę w zwykłym czytniku kart SD na USB i podpiąć na stałe do Oppo i zapomnieć o bieganiu z penem do odtwarzacza za każdym razem, gdy zmieniamy film. Wszystkie napisy trzymamy w dedykowanych katalogach na penie i gdy trzeba z pomocą aplikacji  przerzucamy co trzeba do katalogu "sub".
Te karty są już trudno dostępne, bo miały swoje pięć minut. Rozszerzenie o łączność wi-fi zostało nawet wpisane do specyfikacji kart SD i Toshiba wypuściła pierwsze karty na rynek (Toshiba obok Panasonica i SanDiska jest twórcą forma tu SD, tak przy okazji), ale firma EyE-fi zaczęła grozić pozwami o naruszenie patentów (bo historycznie to karty Eye-Fi pierwsze dawały taką możliwość. Po jakimś czasie okazało się, że większość aparatów ma już zbudowany moduł wi-fi więc takie karty straciły rację bytu....
Dzięki za obszerne wyjaśnienie sytuacji. Czyli ogólnie trzeba szukać podobnych zamienników. Na włoskim amazonie znalazłem coś takiego >>
Maxell AirStash SDHC 16 GB Wireless USB Flash Drive e Media Streamer, Nero/Verde. Fajna rzecz bo w ten sposób można trzymać na telefonie wszystkie napisy albo jak mówisz na samym penie i za pomocą telefonu sobie to przekopiowywać przed projekcją danego filmu.
@pred895
Pokazałem akurat tego SanDiska, bo jest w necie sporo filmików pokazujących jego działanie i min. to, że pokazuje się pod windowsem jako normalna "pamięć masowa", czyli że to gniazdo USB nie służy jedynie do ładowania. Z tego co na szybko dało się znaleźć na YT, ten maxell też jest "zwykłym" pendrajwem dla systemu.


Nie wydaję mi się aby zastosowanie proponowanego rozwiązania miało sens.
AFAIR takiego sticka/czytnika/pamięci nie da się  używać jednocześnie jako serwera plików, czyli uzyskać do niego bezprzowodowy dostęp poprzez WI-FI  jednocześnie używając jako wolumin podmontowany na USB. Innymi słowy, albo rybki albo akwarium.
Jeszcze raz,  dla pełnej jasności.  Sandisk Wireless Flash Drive, który posiadam,  można używac jedynie alternatywnie, tj albo jako pamieć  masową ( dostęp przez USB), albo jako serwer plikow (dostęp bezprzewodowy Wi-Fi). Obie funkcje nie są dostępne jednocześnie.
Podejrzewam, że wszelkie analogiczne, komercyjnie dostępne rozwiazania działają na tej samej zasadzie. Stick może działać jako serwer plików (Wi-Fi) jeżeli nie jest zamontowany jako pamięć masowa, ani ładowany, co oznacza, że nie może być podłaczony do gniazda USB.  Dodatkowo inicjalizacja bezprzewodowego serwera plików wymaga wciśniecia przycisku wbudowanego w sticka i odczekanie dobrych paru chwil aby zaczął działać.
Obecnie ładuję urządzenie aby sprawdzić, czy potencjalne update'y wprowadziły jakieś nowe możliwości. Ponieważ sticka nie używałem od ponad 5 lat podejrzewam, że może mi się to nie udać, ze względu na śmierć wbudowanej baterii. Nie spodziewam się jednak dobrych wiadomości.

Edit.
Udało mi się  naładować baterię i odświerzyć software.
Jedyna zmiana jest taka, że urządzenie może być ładowane podczas działania (rys.5). Wydaje mi się, że tej możliwości 5 lat temu nie było.
Podłaczenie następuje sprawnie, pod warunkiem, że w pobliżu nie ma routera Wi-Fi. (rys 4)
Domyślnie upload do sticka, następuje do predefiniowanego folderu (rys.7), który jak podejrzewam jest możliwy do zmiany poprzez program konfiguracyjny dla Windowsa, czego zagwarantować nie mogę, bo nie instaluje żadnego niepotrzebnego mi oprogramowania, a pamięć niestety już mnie po takim czasie zawodzi, zaś w opcjach oprogramowania  w smartphonie (Android) takiej możliwości edycji nie znalazłem. Nie mniej jednak nie stanowi to żadnego problemu, bo do zawartości pena możemy dostać się  ze smartphone'a, nawet poprzez zwykłą przeglądarkę i wyedytować nazwę katalogu (rys 9), a po seansie skasować i w ten sam sposób uplowadować i przygotować nowy plik. Problem o którym wspomniałem powyżej  pozostaje jednak nie do przeskoczenia, bądź rozwiązanie jego  wiąże sie ze zbyt dużym kłopotem, bowiem tuż po podłączeniu sticka do portu USB playera, stick przełącza się w tryb pamięci masowej.   Jestem wprawdzie w stanie na moim "androidowym" odtwarzaczu odmontować pamięć USB na trwałe i wyłączyć tryb MTP dla tego gniazda USB i w ten sposób umożliwić działanie sticka w trybie serwera ( co akurat juz przetestowałem),  zaś fizyczny włącznik radia sticka zastapić elektronicznym układem, który umożliwi mi zdalne jego sterowanie, ale cała procedura zdalnego ładowania, w ten sposób pliku napisów do odtwarzacza, nie ma praktycznego sensu. Zreszta konia z rzędem temu, kto napisze skrypt  umożliwiający w praktyce takie machinacje z USB w przypadku odtwarzacza Oppo.
IMHO właściwym kierunkiem poszukiwania praktycznego rozwiazania  byłaby emulacja zasobu sieciowego, jako mass storage usb,  w którym odtwarzacz szuka pliku napisów, badź edycji lokalizacji poszukiwanego zasobu w czesci kodu odpowiedzialnego za konfiguracje tej funkcjonalnosci odtwarzacza. Tak sobie tylko fantazjuje, bo przyznam się, że  nie wiem, czy jest to możliwe do wykonania.  Wprawdzie nie jestem zaznajomiony  z najnowszymi modelami wireless stickow, ale ale wierzę, że ich zasady działania, ktróre opisałem powyżej się nie zmieniły, co powoduje, że ich zastosowanie do opisanego celu, sprawia wiecej kłopotu i straty czasu, niż ręczne skopiowanie i przeniesienie pliku z komputera do odtwarzacza.

[Obrazek: 1.jpg] [Obrazek: 2.jpg] [Obrazek: 3.jpg] [Obrazek: 4.jpg] [Obrazek: 5.jpg] [Obrazek: 6.jpg] [Obrazek: 7.jpg] [Obrazek: 8.jpg] [Obrazek: 9.jpg]