Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Plamy na płycie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam. Czy ktoś zjeszcze Was spotkał się kiedykolwiek z dziwnymi planami na płycie które pojawiły się jak gdyby znikąd podczas leżenia filmu na półce. Kilka lat temu kupiłem na DVD film "Stąd do wieczności", obejrzałem przez tem czas może ze 2 razy i kilka dni temu wyjmując z pudełka zobaczyłem, że niemal cała płyta pokryła się swego rodzaju łunami(?) które wyglądają jakby jakaś mocna mgła. Niektóre okrągłe, inne znów nie, przy brzegu mocniejsze niż od wewnętrznej strony. A najlespze jest to że nie da się tego ruszyć. Próbowałem w jednym miejscu przetrzeć suchą szmatką dosć mocno. Efekt - nalot (?) został i do tego pare rysek od mojego przeczyszczania. Czy ktos wie o co może w tym chodzić? Dodam, ze wcześniej np. w kupionym filmie "Drzewo życia" tez byla widoczna taka naleciałosć i tez nie dało sie jej usunąć.
Suchą szmatką nic nie zwojujesz.

Temat "disc rot" stary jak świat. Znane było z tego stare wydanie 2DVD Terminatora od Imperialu. Mnie trafił się "Okup" z Gibsonem - płyta nie działała, pomógł spirytus - po zabiegu płyta cała porysowana (trzeba było intensywnie trzeć) ale zeszło i działała potem bez zarzutu, w sumie dawno nie sprawdzałem co u niej słychać, ponoć zdarzają się nawroty tej dolegliwości, a w niektórych przypadkach płyty są nie do odratowania.
Utlenianie się jest przyczyną powstania mazi kleistej i plam i tak jak G napisał trzeba potraktować ale nie radzę spirytusem. Najlepiej do tego nadaje się płyn do czyszczenia aerografów. Żeby nie było rys polej powierzchnię i odsączaj bez zbędnych ruchów. Proces trzeba powtórzyć 2, 3 razy w zależności od nalotu.
(25-03-2018, 23:47)accept2 napisał(a): [ -> ]Utlenianie się jest przyczyną powstania mazi kleistej i plam i tak jak G napisał trzeba potraktować ale nie radzę spirytusem.

Spirytus może być za mocny i coś tam wyżreć, mieszasz izopropanol z wodą destylowaną 1:1 i czyścisz wszystko bezpiecznie.

P.S.
Ostatnio przejrzałem moje najstarsze płyty i niektóre mi korniki zjadły
chyba to wrzucę w internet jako przestrogę. Ale spokojnie to się tyczy samonagrywajek, płyty tłoczone w wytwórniach sa o wiele lepszej jakości i wytrzymają dłużej.
Mokre chusteczki pomagają. Też to miałem.
Plamy na płytach DVD dotyczą głównie płyt DVD wydawanych parę lat temu przez Imperial, a ostatnio znalazłem je na płytach Monolithu. Właściwie to całe powierzchnie płyt z chemicznym nalotem. Zjawisko to dotyczy głównie polskich wydań, może wiąże się z oszczędnością materiałów, albo niewłaściwą technologią. O ile Imperial jeszcze jakoś poczuwał się do reklamacji (choć kiedyś dostałem od nich list, abym użył szmatki z alkoholem i wydaj mi się, że w takim razie powinni jakiś alkohol od razu dołączać przy zakupie ich filmów, może więcej osób kolekcjonowałoby wtedy płyty DVD), to Monolith mnie wyśmiał. Wczoraj odkryłem, że przestał działać u mnie film Red wydany na Blu-Ray przez Monolith właśnie. To nie jest tanie hobby, ale gdybym wiedział, że polskie płyty DVD i Blu-Ray będę później musiał wyrzucać do śmieci, albo przecierać alkoholem, wilgotnymi chusteczkami (płyty potem i tak nie wyglądają jak nowe), to zastanowiłbym się jednak, czy warto. Narzeka się na słabą sprzedaż w Polsce, na piractwo. A może jednak należałoby ponarzekać na bylejakość dystrybutorów i "olewanie" klientów. Film Red nie posiada plam, wygląda jakby po prostu przestał chodzić w odwarzaczach (Panasonic i Playstation 3), choć wcześniej przez parę lat działał. Nagle przestało obsługiwać go ich oprogramowanie? Dlaczego tak nie dzieje się z zagranicznymi wydaniami? Od dziś mocno się zastanowię, zanim kupię płytę wydaną w Polsce!
Może nie kupuj płyt w promocji Smile
Jeśli kupowanie polskich wydań oznacza promocję, to najwyraźniej jest ona ograniczona czasowo Wink mam nadzieję, że teraz nie przestanie mi działać na Blu-Ray Tarantino od Monolithu.
Zrobiłem przegląd kolekcji i DVD z pierwszymi sezonami Simpsons całe zamglone. Masakra. Niestety nawet na niektórych nowszych i to BD zaczyna sie mgiełka pojawiać, np Star Trek.
Dodatkowo ten tłusty nalot widoczny pod swiatło, który się pojawia na niebieskich pudełkach.... Ech... Trochę średnia perspektywa, że prędzej czy później to wszystko szlag trafi.
(05-05-2021, 08:36)Bender napisał(a): [ -> ]Trochę średnia perspektywa, że prędzej czy później to wszystko szlag trafi.
A dlaczego tak miałoby się stać? Zauważyłeś, że coś jest nie tak więc podejmij stosowne działania. Wyczyść pudełka z tego nalotu, chociażby zwykłą flanelową ściereczką. Płyty które mają już nalot też wyczyść. To oczywiście pochłonie sporo czasu, ale nie trzeba robić wszystkiego na raz. Ja właśnie jestem w trakcie takiego przeglądu mojego Archiwum. Rozłóż to w czasie i przy okazji obejrzyj film czy serial na takiej podejrzanie wyglądającej płycie, chociażby kilka rozdziałów.

A tak przy okazji, to fajnie, że Kolega pojawił się ponownie. W wątku z Twoją kolekcją od bardzo dawna nie było aktualizacji. Czyżby już tylko kolekcja komiksów była rozwijana? (Na komiksowym forum robisz regularne aktualizacje...)
Stron: 1 2 3