Filmozercy.com | Forum

Update:

Kolejne pozycje z mojej listy marzeń:

Nemesis, Lionheart, Kickboxer oraz Hardware materiał z BD jest bardzo dobrze. Doszedł jeszcze Captain Ron 1992 ale nie załapał się na fotkę

Nowe nabytki część 2:

Adamsy 1 i 2, Kapitan Ron co wczoraj nie dałem i Niewidzialny



Koktail i Ryzykowny Interes, oraz Piekielna Głębia i Pewna Sprawa (Sure Thing) Gudowski Vision



Oraz prawidłowe okładki do wcześniejszych filmów

Przyznaj się ile wygrałeś w lotto?

He nic jakbym wygrał były by to wersje US to z Empiku wszystko prawie. Dużo fajnych tyt w miarę dobrych cenach.

Nie skromnie mogę chyba napisać, że na tym forum mam najwięcej hitów z 80's na DVD komedii na pewno

Fajny update, same klasyki lat 80 I 90
A Deep Blue Sea, to jeden z moich pierwszych, oryginalnych filmów na dvd jakie oglądałem i własnoręcznie ripowałem do divx na jakimś duronie 600Mhz

Zgadzam się sczęko-podobny ale fajny, oprócz szczęk obowiązkowy w klimacie ocean-action. Jak na stare wydanie w snapper bardzo ładna jakość 2:35:1. Ripować też będę ale na Core 2 Duo Olejniczak lektor.

Na wafla Ci te same filmy w innych opakowaniach?

(30-07-2019, 17:18)Nfsfan83 napisał(a): [ -> ]

Widzę, że nie tylko kolekcja na przestarzałym nośniku, ale aparat w telefonie też nienajnowszy.

Ale będziesz miał wydatków i ile stracisz czasu na sprzedaż, gdy kiedyś w końcu przejrzysz na oczy jak źle DVD wygląda (może gdy kupić większy tv, jakieś 50 cali?).

Mefisto to te same filmy tylko fronty okładek zrobiłem w stylu VHS.
Juby albo zamienię 40 cali na mniejszy, albo odejdę od tv dalej :0 dam radę. Aparat to z komórki Sony Ericsson K750i odpukać od 12 lat ciągle razem. To na szybko robione tak tylko aby pokazać.

(31-07-2019, 11:56)Nfsfan83 napisał(a): [ -> ]Juby albo zamienię 40 cali na mniejszy, albo odejdę od tv dalej

Od trzech lat oglądam na 32" z ponad 2-metrów i mimo wszystko wolę Blu-ray. Jak oglądam u brata na 42 calach filmy na DVD, bądź stare divixy(!) jak ty, to wygląda to bardzo, bardzo nieciekawie.

(31-07-2019, 11:56)Nfsfan83 napisał(a): [ -> ]dam radę.

Pytanie tylko: Po co? Po co "dawać radę" w uciekaniu od poprawy jakości oglądanych przez siebie obrazów? Ja zrozumiałem, że HD to przyszłość, a dalsze kupowanie DVD nie ma sensu jakoś w 2010 roku, gdy zobaczyłem porównanie Bravehearta DVD/BD. Mój starszy brat się wzbraniał, bo miał sporą kolekcję DVD, ale jak musiał wymienić odtwarzacz, a ja już trochę pokupowałem BD i widział różnicę, to na początku 2015 też przeszedł na niebieską stronę. Pamiętam jak wtedy rozmawialiśmy, że zrobił to późno i teraz sporo kolekcji musi wymienić (co przez te 4 lata zrobił), a co dopiero mówić o tobie, kupującego DVD dalej, W 2019!! I to w imię starej kolorystyki (którą można sobie zrobić ustawieniami tv) i lektora (którego można sobie dograć też na BD). #bezsensu

Sorry, ale musiałem. Więcej się nie wtrancam, kupuj i zbieraj sobie co tam chcesz.