(26-11-2018, 11:50)wolfman napisał(a): [ -> ]Jednym z powodów. Gdybyś miał na platformie super jakość full hd, a fizycznie dvd. To byś kupował?
Na pewno nie chciałbym mieć na żadnej platformie go to jest tylko usługa, którą w kazdej chwili moga wyłączyć...
o tym tu było też... chmura to też taka sama usługa... ma wtyczkę którą można w kazdej chwili odłaczyć...
dostajesz wiadomość że możesz z usługi zrezygnować jesli zmiana ci nie odpowiada - czyli w języku ludzi
nie to "wal się".
(26-11-2018, 11:48)Pai-Chi-Wo napisał(a): [ -> ]Czy bitrate to główny powód kolekcji płyt?
To jeden z czynników. To on stoi za jakośćią. Niekoniecznie musi być najważniejszy. Dla mnie ważne jest to, że na BD mam te filmy które chce, na zawsze. Na platformach streamingowych wielu z nich nie uświadczę. A jeżeli nawet, to nie mam gwarancji, że zaraz nie usuną. Płacę za streaming i dostępne tytuły nawet jak nic w danym miesiącu nie obejrzę. Nośnik fizyczny daje mi większą wygodę i swobodę użytkowania. Mogę kupic dziś i obejrzeć za miesiąc jak akurat będę miał czas.
(26-11-2018, 11:48)Pai-Chi-Wo napisał(a): [ -> ]Potrafi ktoś tutaj sie szczerze wypowiedzieć?
Zakładasz, że odpowiedzi są tu nieszczere? Dlaczego?
(26-11-2018, 12:00)sebas napisał(a): [ -> ]Zakładasz, że odpowiedzi są tu nieszczere? Dlaczego?
Zakładam że nie mówicie wszystkiego, tylko to co chcecie. Nieprawda?
sebas - ładne podsumowanie. Nawet gdyby ktoś się upierał, że to tylko cyferki i dla niego jakość obrazu i dźwięku z Netfliksa 4K nie odbiega znacząco w stosunku do płyty to wystarczy zerknąć
na tę stronkę aby zobaczyć co tam faktycznie jest dostępnego na "polskim" Netfliksie w UHD aby przekonać się, że takie dywagacje z praktycznego punktu widzenia nie mają sensu.
Jak będzie mi się chciało to może wrzucę Wam też przykłady HBO GO vs BD. Ale to w postaci screenów, a nie cyferek, bo te drugie do większości nie trafiają
(26-11-2018, 12:04)Pai-Chi-Wo napisał(a): [ -> ]Zakładam że nie mówicie wszystkiego, tylko to co chcecie. Nieprawda?
To czego Twoim zdaniem nie mówimy i dlaczego?
(26-11-2018, 11:48)Pai-Chi-Wo napisał(a): [ -> ]Czy bitrate to główny powód kolekcji płyt?
Potrafi ktoś tutaj sie szczerze wypowiedzieć?
Nie uważam się za kolekcjonera, raczej jestem zwykłym widzem. Nie kupuję filmów dla okładek, ale jak się trafi ładne wydanie w spoko cenie, to kupię. Kupuję też dla jakości obrazu i dźwięku. Lubię obejrzeć w b. dobrej jakości film i przy okazji usłyszeć wszystko to, co oferuje ścieżka dźwiękowa danego filmu. Netflix.... Płacę za to, no i co można dodać po wpisie
sebasa? Nie trzeba być znawcą czy specem od obrazu, żeby zobaczyć różnicę w obrazie, oczywiście na korzyść płyty BD czy BD UHD. Dźwięk? Niektórzy się podniecają, bo na ekranie wyświetla się okienko z napisem Dolby Atmos. Poza nazwą, to chyba raczej ciężko by było porównać jakość DA z Netflix do ścieżki dźwiękowej DA na płycie. Kolejnym powodem, dla którego kupuję płyty, jest również....brak stresu
Nie martwię się, czy dany film jest jeszcze dostępny czy nie. Sięgam na półkę i go mam. No i co tu dużo gadać, podobno jesteśmy jak duże dzieci, mnie cieszy sam zakup, oczekiwanie na przesyłkę, odpakowanie etc. etc., aż do obejrzenia filmu
(26-11-2018, 11:56)Pai-Chi-Wo napisał(a): [ -> ]Na pewno nie chciałbym mieć na żadnej platformie go to jest tylko usługa, którą w kazdej chwili moga wyłączyć
Dla mnie jest to główny powód, po co mi format z przestarzałą jakością dźwięku i obrazu, w dodatku z beznadziejnym pudełkiem (chodzi samą wielkość i format dvd pudełka). Tylko po to by zaliczyć, to jak jak jeść , aby zjeść byle co, by przeżyć. Ten format przy obecnych tv jest jak trup, więc z ogromną radością przyjąłem fakt, że nośniki fizyczne nie dość, że dostosowują się do nowych tv, to jeszcze prześcigają jakością obecnie platformy internetowe . Więc tak to jest główny powód, a drugim możliwość obcowania z tym ładnym kolorowym metalem
(26-11-2018, 12:00)sebas napisał(a): [ -> ]Dla mnie ważne jest to, że na BD mam te filmy które chce, na zawsze.
To ma sens. Ja też tak myslę. Ale jest ale. Niestety w technice to się nie sprawdza. Jedyne co mozna zrobić to kupić najlepsze jakie się da na teraz.
W ten sposób mozna nieco przedłużyć świetnośc posiadanaego sprzetu...kolekcji plyt?
wolfman - czytaj wyżej
(26-11-2018, 12:19)Pai-Chi-Wo napisał(a): [ -> ]Jedyne co mozna zrobić to kupić najlepsze jakie się da na teraz
OK. Ale to co daje nam teraz BD, to już jest bardzo dobre. Jest w stanie odwzorować ziarno taśmy filmowej, czyli przy dobrym sprzęcie masz jakość na poziomie tego co oferuje większość sal kinowych w Polsce. Mamy teraz UHD BD które podnosi poprzeczkę jeszcze wyżej i tak wysoko, że większość sal kinowych w Polsce nie zaoferuje takiej jakości. Natomiast nikt nikogo nie zmusza do wymiany na coraz to nowsze nośniki. Ja z niektórymi pozycjami (bardzo tego niewiele co prawda) pozostałem przy DVD. Więcej mi w ich przypadku nie potrzeba....
A ja tu się wtrącę. Działa! Tylko musisz zakładać, że zbierasz filmy, a nie usprawiedliwiasz zakup nowej technologii :-) W końcu kolekcje VHS nadal tworzą wspaniałe zbiory, o unikatowych właściwościach. DVD/BD to nieco inna bajka, ale można znaleźć pewne wspólne elementy w takim zbieractwie. Plus, może należy też wspomnieć, że wielu przewiduje, iż obecne nośniki fizyczne, to już ostatnie nośniki tego typu. Jeżeli ktoś w to wierzy (bo to sensowne), to kupno filmu na BD (standard czy UHD) będzie obecnie na długo najlepszą formą seansu legalnego, o wysokiej jakości i z gwarancją tego sensu (nikt go nie usunie/zmieni). Trudno z tym walczyć w zasadzie do momentu, gdy internet nie zacznie nam zapewniać takiego przesyłu danych i kopii o tak wysokiej jakości jak płyty.