Filmozercy.com | Forum

sebas niemiłosiernie Cię wypunktował - nie było to specjalnie trudne...

(23-11-2018, 14:31)Użytkownik usunięty napisał(a): [ -> ]Co takiego jest w zawartości cyfrowej, że jest tak nielubiana, mimo że jakościowo jest taka sama (lub nawet lepsza)

(23-11-2018, 14:31)Użytkownik usunięty napisał(a): [ -> ]No i trwalsza.

... bo nie masz większego pojęcia w poruszanym temacie.

Cytat: jakościowo jest taka sama (lub nawet lepsza)

To było dobre

Ta pozerka na wielce yntelygentnego i rozeznanego w połączeniu 0z trollowaniem i pitoleniem kosmicznych bredni przypomina mi pewnego gościa z innego forum, który w tym samym stylu próbował przekonywać, że ważące 2GB ripy oglądane na 100 calach wyglądają perfekcyjnie za sprawą czarodziejskiego odtwarzacza. Und3r, to ty?

(05-11-2018, 23:23)Daras napisał(a): [ -> ]Użytkownik usunięty, sprawiasz wrażenie bardzo miłego człowieka. Do rany przyłóż. Shy Zatem proszę Cię o szczerą odpowiedź: czy za czas poświęcony na pisanie postów masz jakoś płacone? Moje pytanie tylko pozornie jest wyjątkowo niemądre... Wink

On napisał że temat założył z nudów i pisze z pracy, więc Daras, znowu miałeś nosa on rzeczywiście ma za to płacone

(23-11-2018, 15:27)misfit napisał(a): [ -> ]sebas niemiłosiernie Cię wypunktował - nie było to specjalnie trudne...

(23-11-2018, 14:31)Użytkownik usunięty napisał(a): [ -> ]Co takiego jest w zawartości cyfrowej, że jest tak nielubiana, mimo że jakościowo jest taka sama (lub nawet lepsza)

(23-11-2018, 14:31)Użytkownik usunięty napisał(a): [ -> ]No i trwalsza.

... bo nie masz większego pojęcia w poruszanym temacie.

Chcesz powiedzieć, że jakość 4K Netflixa jest gorsza, niż jakość 4K na płycie Blu-ray?
Albo że łatwiej jest bezpowrotnie utracić zapisany we FLAC album, który w każdej chwili można pobrać z chmury lub go tam umieścić, niż płytę CD?

To tak a propos punktowania. Nie przyszło ci już przypadkiem do głowy, że może to ty nie masz większego pojęcia w poruszanym temacie? Bo wiesz, nie trzeba być geniuszem, żeby pomyśleć o wyżej wskazanych przykładach...

Wreszcie temat zaczyna nabierać walorów. Wprawdzie nie poznawczych, a rozrywkowych, ale lepsza odrobina usmiechu, od straszenia prętem czy sodomią.
Silna kandydatura na błazna miesiąca.

(23-11-2018, 16:22)Użytkownik usunięty napisał(a): [ -> ]Chcesz powiedzieć, że jakość 4K Netflixa jest gorsza, niż jakość 4K na płycie Blu-ray?

O tym chyba każdy wie, oprócz Ciebie
Na Netfliksie w 4K masz tak ze 3-4 razy niższy średni bitrate dla obrazu - i tak, przekłada się to na lepszą jakość obrazu, w szczególności na filmach kręconych na taśmie filmowej i/lub z dodanym ziarnem w postprodukcji. W 1080p różnica między VOD/streamingiem a BD jest jeszcze większa.

Jeśli chodzi o dźwięk to nie ma w ogóle o czym rozmawiać - tu jest przepaść i tak, nawet w przypadku gdy Netflix czy iTunes oferuje w jakimś filmie Atmosa. Dlaczego Atmos ze streamingu nie jest równy Atmosowi z płyty ? Odpowiedź masz w wielu miejscach na tym forum.

Cytat:Albo że łatwiej jest bezpowrotnie utracić zapisany we FLAC album, który w każdej chwili można pobrać z chmury lub go tam umieścić, niż płytę CD?

Rozmawiamy o filmach. W Netfliksie czy w iTunes niczego sobie w UHD nie zapiszesz - jest to niemożliwe dla zwykłego śmiertelnika. Z kolei zakupiony film na nośniku fizycznym możesz sobie bez większego problemu zbackupować i robić z nim co chcesz. Możesz go też sprzedać jeśli najdzie Cię taka ochota - czego nie zrobisz w VOD/streamingu.
Poza tym ciekawy jestem co zrobisz z taką iTunesową kolekcją jeśli kiedyś nadejdzie taki moment, że ktoś postanowi bezpowrotnie odłączyć wtyczkę od serwera...

Nawet gdyby streaming był 1:1 taki sam jak płyta, to nigdy nie masz pewności że z tego czy innego powodu zamiast 2160p nie dostaniesz 480p albo mniej. (Na apce Netflixa na moim TV widziałem raz 240p, uczta dla oczu, na Apple TV jeszcze nie miałem takich problemów) Mało tego, o ile z samym oglądaniem filmów z iTunes nie miałem problemów (chociaż seans Thor Ragnarok u rodziców umilały nam piękne spadki rozdzielczości) tak kilka razy zdarzyło mi się że w ogóle nie mogłem się tam dostać. Czemu? Bo tak, ani nie mogłem wejść do sklwpu iTuens, ani nie dało się odpalić żadnego z filmów w bibliotece bo wczytywał się w nieskończoność.

PS. Jak tam zdrówko und3r?

(23-11-2018, 16:47)misfit napisał(a): [ -> ]Rozmawiamy o filmach.

Nie. O kolekcjonowaniu i przewadze zawartości cyfrowej nad fizycznym nośnikiem.

Cytat:W Netfliksie czy w iTunes niczego sobie w UHD nie zapiszesz - jest to niemożliwe dla zwykłego śmiertelnika. Z kolei zakupiony film na nośniku fizycznym możesz sobie bez większego problemu zbackupować i robić z nim co chcesz.

A czy jeśli sobie zbackupuję, to stracę na jakości? Bo jeśli nie, to wracamy do punktu widzenia - nośnik danych nie ma wpływu na ich jakość. Na pirackich portalach można pobrać filmy w jakości 4K, ważą od kilkunastu GB w górę. W czym taki film jest gorszy od filmu na płycie?

Cytat:Możesz go też sprzedać jeśli najdzie Cię taka ochota - czego nie zrobisz w VOD/streamingu.

Ok, to jedyna przewaga. Ale chyba nie po to się coś zbiera, żeby potem sprzedawać? Zwłaszcza, że w przypadku filmów zazwyczaj się na tym traci. A zważywszy na fakt, że dostęp do treści streamowanych jest nieporównywalnie tańszy, argument finansowy w tym momencie upada.

Cytat:Poza tym ciekawy jestem co zrobisz z taką iTunesową kolekcją jeśli kiedyś nadejdzie taki moment, że ktoś postanowi bezpowrotnie odłączyć wtyczkę od serwera...

To samo co ty ze swoją, jeśli wybuchnie ci pożar w domu. Prawdopodobieństwa zbliżone, a wręcz intuicyjnie czuję, że znacznie mniejsze, niż prawdopodobieństwo pożaru.

Widzisz, wasz błąd polega na tym, że porównujecie nieporównywalne - marnej jakości ripa z płytą UHD, mp3 z chujowym bitrate z winylem odtwarzanym na wypasionym sprzęcie. A porównań należy dokonywać w warunkach zbliżonych - obejrzeć ripa z 4K na telewizorze z 4K i porównać to z płytą UHD obejrzaną na tym samym telewizorze. Oczywiście błądzić jest rzeczą ludzką, ale u was ewidentnie wystąpił syndrom forumowego towarzystwa wzajemnej adoracji i zaczęliście żyć w (ze wszech miar błędnym) przeświadczeniu o własnej wiedzy i inteligencji. Powinniście się cieszyć, że czasem do was zapuka normalność, zamiast ją zniechęcać chamskimi odzywkami

Oho, ta sama taktyka co zawsze: nie mam pojęcia o czym piszę, tworzę bzdurne tezy i uznaję je za sluszne niezależnie od argumentów drugiej strony, jednocześnie podkreślając że to ja jestem tym inteligentnym, a wam tylko się wydaje że jesteście. Tekst o kółku wzajemnej adoracji gratis.

(23-11-2018, 17:07)Użytkownik usunięty napisał(a): [ -> ]Nie. O kolekcjonowaniu i przewadze zawartości cyfrowej nad fizycznym nośnikiem.

Przecież to wypunktował.

(23-11-2018, 17:07)Użytkownik usunięty napisał(a): [ -> ]Na pirackich portalach można pobrać filmy w jakości 4K, ważą od kilkunastu GB w górę. W czym taki film jest gorszy od filmu na płycie?

Serio? Co ma piernik do wiatraka? Mamy porównywać pirackie kopie do oryginałów

(23-11-2018, 17:07)Użytkownik usunięty napisał(a): [ -> ]Ok, to jedyna przewaga. Ale chyba nie po to się coś zbiera, żeby potem sprzedawać?

Serio? Nie sprzedałeś kolekcji , o której pisałeś?

(23-11-2018, 16:31)Nie_zbieram_ale_lubie napisał(a): [ -> ]Silna kandydatura na błazna miesiąca.

To fakt