Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Dunkierka (2017)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
(20-01-2019, 21:04)MarianPaz napisał(a): [ -> ]No cóż widać masz taki wredny charakter.
Z tym musisz się pogodzić, w sumie , albo i nie. Też lubię ten film, rzadko się zdarza taki film , bez głównego bohatera, tzn jest nim cała armia Wink te 400 000, których brak zaważyłby na losach całej wojny. . Możliwe, że dlatego mi się spodobał. Ma w sobie pewien magnetyzm
(20-01-2019, 22:33)MarianPaz napisał(a): [ -> ]Od strony technicznej jest to majstersztyk dlatego, że reżyser zrezygnował z współczesnych metod filmowania opartych na komputerowych efektach specjalnych.
Ta wypowiedź zawiera wyjątkowo kuriozalną tezę. Rezygnacja z komputera nie czyni filmu z automatu technicznym majstersztykiem, skoro tak, to znaczy że w czasach gdy CGI jeszcze nie było każdy film nim był, tak?

Nie.

Nie rozumiem też jakie to efekty komputerowe w filmie wojennym miałyby się zestarzeć, CGI potwory? A nie, nie ten gatunek. W Szeregowcu Ryanie (to jest prawdziwo kino wojenne, a nie ten paździerz Nolana) też są efekty komputerowe i jakoś nie przeszkodziło to temu filmowi wyglądać dzisiaj tak samo doskonale co 21 lat temu.
To oczywiście nie jest sama rezygnacja z komputerowych efektów specjalnych, ale przede wszystkim sprawna reżyseria i aranżacja scen batalistycznyc oraz znakomity montaż. Zestarzeć może się wszystko to co zastępuje się grafiką komputerową czyli choćby dalekie plany a przede wszystkim walki w powietrzu które nie powstają kręcone wyłącznie za pomocą autentycznych lotów tylko z udziałem CGI.

Dla mnie Szeregowiec Ryan to fabularny paździerz który broni się jedynie scenami batalistycznymi.
Cóż, sam pomysł fabuły Ryana jest ogólnie lipny i absurdalny (wysyłają ekipę za linie frontu, żeby uratować Matta Damona? Serio?), ale postacie i cała realizacja (nie tylko scen batalistycznych) sprawiają, ze zapominam o tym problemie - wojna jest przedstawiona tak, jak wojnę przedstawiać należy - brud i krew. Sterylne PG-13 Dunkierki wypada przy tym tak, że cały czas zastanawiałem się co ja właściwie oglądam i po co to oglądam? Dobrej akcji też sobie tam żadnej nie przypominam.

Co ciekawe - w otwierającej scenie Ryana też jeszcze nikogo nie znam, ale emocje i tak sięgają tam zenitu - a w Dunkierce?
[Obrazek: abwha1.gif]
Dunkierka zaskoczyła mnie pozytywnie dlatego, że do tej pory Nolan był jak archaiczna kapela progresywna przy której doznają wąsaci fani Kaczkowskiego i czytelnicy Tylko Rocka. Bałem się, że to będzie taki nowy, patetyczny Szeregowiec Ryan, a Nolan pierwszy raz postanowić zrobić coś mniej ściskającego pośladki. W końcu żołnierze z drugiej wojny światowej nie zachowywali się jak wyszkoleni współcześni komandosi. Dlatego dałbym 7/10, ale nie postawił na półce. Zdecydowanie wolę rzeczy pokroju Full Metal Jacket bez powiewających flag, bardziej satyry niż historie dla dużych chłopców marzących o braterstwie na froncie i bohaterskich czynach.
Przecież to oczywiste że jeden film jest w stanie diametralnie podzielić ludzi i to co jednych zachwyca jednych, innych kompletnie odrzuca. Mnie Szeregowiec nigdy specjalnie nie porywał więc nie specjalnie rozumiem te zachwyty (a i jest zdecydowanie za długi) . Ostatnio próbowałem zrobić drugie podejście do Kompanii braci, ale szybko poległem. Tak więc nie ma tytułu, nawet tego wysoko ocenianego który trafiłby w gust każdego.
No racja, jedni szukają w kinie emocji i wyrazistych postaci, innym wystarczą paskudne, puste kadry i trzy samoloty na krzyż
Tylko jakimś dziwnym trafem osób mających tak negatywne zdanie jest jak na lekarstwo - https://mediakrytyk.pl/film/463/dunkierka Ba, nawet nie ma jednej osoby która uznałaby Dunkierkę za paździerz. Pewnie się nie znają albo wszyscy są opłaceni. Tongue
Nie uderzajmy w klimaty mediakrytyka, bo widzę tam paru znajomych, którzy są krytykami jak z koziej dupy trąbka. Też bym mógł sobie bloga filmowego założyć, ale wolę wykorzystać czas na bardziej pożyteczne rzeczy.
(21-01-2019, 00:14)MarianPaz napisał(a): [ -> ]Tylko jakimś dziwnym trafem osób  mających tak negatywne zdanie jest jak na lekarstwo -  https://mediakrytyk.pl/film/463/dunkierka Ba,  nawet nie ma jednej osoby która uznałaby Dunkierkę za paździerz. Pewnie się nie znają albo wszyscy są opłaceni. Tongue
A, czyli jesteś jednym z tych filmowych faszystów. OK. Nie zamierzam nawet wchodzić w ten link, preferuję posiadanie własnego zdania.
Stron: 1 2 3 4