Disney olewa 99,9% świata jeśli chodzi o wersje językowe na UHD i nagle mieliby dać język polski? Ta, jasne.
(21-02-2018, 15:25)Mr.Hankey napisał(a): [ -> ]Mimo, że film moim zdaniem - oględnie mówiąc - słaby, to i tak chętnie zobaczyłbym jak to się prezentuje w UHD. Szkoda tylko, że pewnie znowu nie będzie polskiej wersji...
To jest Disney, im się opłaca wydawać Blu-Raye z dwoma wersjami językowymi, olewanie 3/4 świata, gdy konkurenci potrafią wydać jedną płytę w 15 wersjach językowych. Natomiast w przypadku Disneya praktycznie nie ma sytuacji, że płyta wychodzi po polsku w innym kraju, a w Polsce nie (jeden raz się tak zdarzyło w ciągu 12 lat).
Ale, uwaga, mam informację, wersja w UHD "Ostatniego Jedi" pojawi się w co najmniej jednym kraju w Europie więcej niż wcześniejsze wydania 4K Disneya. Oprócz UK, Niemiec i Francji, wydanie pojawi się też we Włoszech. Ciekawe co z Hiszpanią, Holandią i Skandynawią, dopiero potem możemy zacząć się zastanawiać nad Polską.
Przynajmniej okładki dobrze wyglądają.
W necie pojawiły się skany BDInfo wydania UHD - potwierdzają w nim obecność Dolby Vision (same metadane) po raz pierwszy na UHD BD od Disneya.
Kod:
Disc Title: THE_LAST_JEDI
Disc Size: 66,452,387,840 bytes
Protection: AACS2
BD-Java: Yes
Playlist: 00801.MPLS
Size: 64,677,556,224 bytes
Length: 2:31:51.685
Total Bitrate: 56.79 Mbps
Video: MPEG-H HEVC Video / 45913 kbps / 2160p / 23.976 fps / 16:9 / Main 10 Profile 5.1 High / 4:2:0 / 10 bits / HDR / BT.2020 /
Video: * MPEG-H HEVC Video / 73 kbps / 1080p / 23.976 fps / 16:9 / Main 10 Profile 5.1 High / 4:2:0 / 10 bits / Dolby Vision / BT.2020 /
Audio: English / Dolby Atmos/TrueHD Audio / 7.1-Atmos / 48 kHz / 4581 kbps / 24-bit (AC3 Core: 5.1 / 48 kHz / 640 kbps)
Audio: English / Dolby Digital Plus Audio / 7.1 / 48 kHz / 1024 kbps
Audio: English / Dolby Digital Audio / 2.0 / 48 kHz / 320 kbps
Audio: Spanish / Dolby Digital Plus Audio / 7.1 / 48 kHz / 1024 kbps
Subtitle: English / 29.14 kbps
Subtitle: Spanish / 24.185 kbps
Nooo, ta cena jest już do zaakceptowania niz tw 150 zł.
Tylko raz w życiu wydałem stówę na film, TLJ nie jest tyle wart, a już na pewno nie w takim okropnym steelbooku.
Najlepszą okładkę ma wersja 3D+2D (to się powoli staje standardem przy filmach Disneya).