Czekam na pojedyncze wydania, interesują mnie Prequele i Rogue One.
Z OT kupię tylko Imperium kontratakuje bo to najlepsza część a jednocześnie taka, w której poprawki Lucasa są najmniej inwazyjne.
Części EVII-IX nigdy nie staną na mojej półce.
Bez obaw pewnie da się kupić oddzielnie, jacyś janusze biznesu dadzą na portalu aukcyjnym na a albo innym.
Zgadzam się, dla mnie istnieje tylko 6 części, z czego wartościowe to są stara trylogia + Zemsta Sithów, a reszta to popelina.
(19-12-2019, 11:36)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Z OT kupię tylko Imperium kontratakuje bo to najlepsza część a jednocześnie taka, w której poprawki Lucasa są najmniej inwazyjne.
Też zastanawiam się nad kupnem, bo dopiero dziś sprawdziłem, że różnice między Blu-ray, a DVD TESB są minimalne, a na DVD względem Special Edition 1997 (które są moimi ulubionymi wersjami trylogii) też w sumie zmienił się tylko Imperator i dialog z nim (na gorsze). Ale to tylko jedna scena i głos Fety (na co sam bym pewnie nie zwrócił uwagi), reszta jest niemal taka sama jak w 1997, tylko w full HD, więc może się skuszę.
Gorzej z
Powrotem Jedi. Ten film przy "poprawkach" George'a oberwał najgorzej. Wersję DVD może jeszcze jakoś bym przeżył, ale Blu-ray z wołającym Vaderem "No. Noooooo!" nie.
Komplentą sagę kiedyś wydali a że SW to teraz niezła marka i kawał biznesu to czemu mieliby nie wydać u nas?
Bo Disney nie wydaje u nas wydań 4K UHD.
A dlaczego zakładasz, że musi to być bezpośrednio Disney? Może Galapagos poszerzy umowę dystrybutorską z Disneyem o wydania 4K... o ile już tego nie próbują zrobić.
Cytat:Wersję DVD może jeszcze jakoś bym przeżył, ale Blu-ray z wołającym Vaderem "No. Noooooo!" nie.
Wersja DVD zawiera ile? 98% z całego dodanego dziadostwa? Jesli dla kogoś ona jest akceptowalna, a blu-ray już nie to mamy do czynienia ze specyficznym przypadkiem dziwactwa.
Obstawiam, że jeśli będą to dostaniemy remastery z wypasionym niemieckim dubbingiem na blu ray.
(23-12-2019, 19:39)Glaeken napisał(a): [ -> ]Może Galapagos poszerzy umowę dystrybutorską z Disneyem o wydania 4K... o ile już tego nie próbują zrobić.
Musieliby przygotowywać sami całe takie wydania jak r.i.p. monoshit. Wycięliby co by się dało, aby było tanio i mogli zarobić na tych 300 sprzedanych sztukach
. Jakoś nikt nie zawalczył o inne remastery, którymi disney zalewa świat dla $. Ba nawet nie wydano bohaterów w obcisłych trykotach, a to się przecież sprzedaje w ilościach hurtowych jak g...o dla much. Skoro tego nikt nie ruszył to czemu miałoby być lepiej ze SW. Wytłumaczysz mi?
Sam bym kupował po 150 te steelbooki z PL by nie musieć wlec 4 liter z pendrive do Oppo.