Problem z ta grafiką na tyle steelbooka do epizodu VI jest dodatkowo taki, że jest to kadr (ale według mnie lekko przerobiony) ze sceny rozmowy Vadera z Lukiem, na Endorze, zaraz po tym jak Luke oddał się w ręce Imperium. Luke w tym kadrze patrzy na Vadera, który rzecz jasna nie mógł zmieścić się w takim formacie i cześć kadru z nim została po prostu usunięta. Jak dla mnie, jest to bez sensu. Wzrok Luka jest przez to skierowany w bok, a nie na wprost. Mam wrażenie, że nie było kompletnie pomysłu na to, jak zagospodarować tył tych steelbooków.
Ciekaw jestem kto zatwierdzał wygląd tych steelbooków. Gdyby to odemnie zależało to na front każdego steelbooka wybrałbym grafikę z plakatu, na tył grafikę z plakatu zwiastuna a do środka kadr z jedną z najbardziej pamiętnych scen z każdej części. Myślę że tak wyglądający steelbook byłby wtedy o wiele bardziej atrakcyjny.
Smutni panowie w garniturach, który rozłożyli nie raz, niejedną firmę, brakiem pasji, a patrzeniem tylko w $. Uznali , że to Luke i Vader się liczą w tej historii i masz tego dowód. Więc ludzie będą chcieli tylko ich oglądać.
(27-05-2020, 11:08)Dziel napisał(a): [ -> ]Ciekaw jestem kto zatwierdzał wygląd tych steelbooków.
Myślę, że to projekt Disneya. Trzyma ogólny poziom produkcji spod znaku SW, jaki prezentuje ta wytwórnia. To raczej nie jest projekt zavvi. Ci mają na swoim koncie wiele steelboków i jak dla mnie to trzymają bardzo przyzwoity poziom. Disneyowi od jakiegoś czasu nie zależy za bardzo na poziomie wydań na nośnikach fizycznych nawet tak flagowej, jakby się mogło wydawać, marki jak SW. Te steelbooki są zaprojektowane bez jakiegoś ogólnego spójnego pomysłu, tak jakby nikt się nie przejmował jak to będzie razem wyglądało, bo i tak Kolekcjonerzy wszystko grzecznie wykupią.
Ujawnili już daty wydań steelbooków z epizodami IV-VI
27.07 - A New Hope
03.08 - Empire Strikes Back
10.08 - Return of the Jedi
Kupiłem już A New Hope i The Empire Strikes Back na UHD 4K, epizod IV wydanie włoskie w plastiku i epizod V wydanie niemieckie również plastik. Włosi sprzedają film bez ochronnego kartonika, za to Niemcy już tak, czekam jeszcze na Return of the Jedi również wydanie włoskie. Obraz trochę ciemniejszy niż na blu-ray, a kolorki bardziej stonowane na plus, po obejrzeniu tego remastera, już nie wrócę raczej do blu. Kiedyś kupiłem kasetę VHS z wyprzedaży w mojej osiedlowej wypożyczalni i była to oryginalna wersja A New Hope z 1977, gdzie Jabbę grał aktor. Powiem tak odkurzyłem stary magnetowid i kolory są niemal identyczne z tą nową wersją. Więc jest to wersja najbliższa oryginałowi.
Sceny z aktorem grającym Jabbę były wycięte w wersji z 1977 (i chyba w ogóle trafiły do filmu w 1997, już z Jabbą-cgi), więc wyczuwam bullshit.
Cytat:gdzie Jabbę grał aktor.
Nie ma i nigdy nie było takiej wersji. W oryginalnej wersji z 1977 Jabby w ogóle nie ma.
(01-06-2020, 18:12)Jedi-Matser napisał(a): [ -> ]Powiem tak odkurzyłem stary magnetowid i kolory są niemal identyczne z tą nową wersją. Więc jest to wersja najbliższa oryginałowi.
O, znowu moje ukochane brednie o tym że VHS to "oryginał". Kocham to.