Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Gwiezdne wojny - Seria (spoilery)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Serio, to jeden z najbardziej wkurwiających filmów jakie w życiu widziałem, zaraz obok Terminatora: Genisys. I ma tylko jeden plus - jest nim Hamill, który robi co może, ale z tym co mu dali niewiele może. Snoke też BYŁBY fajny, no ale... Tego jak denny i niepotrzebny jest cały wątek murzyna i prosiaka nawet nie komentuję.

Gratulacje, Rian, zniszczyłeś Star Warsy.

2/10 (w tym punkt za Hamilla).

No i nie wiem, po co miałbym teraz oglądać epizod IX? Dla Kylo? Rey? Poe? Finna? Tak się nieszczęśliwie składa, że mam ich wszystkich w dupie, a ewentualny występ Force-ghost Luke'a w dwóch scenach to za mało. Zniszczono w tym filmie każdą postać i każdy wątek, który mnie interesował. Srsly, FUCK YOU, DISNEY.

Aktualne oceny:

I - 6/10
II - 6/10
III - 8/10
IV - 8/10
V - 7/10
VI - 6/10
VII - 4/10
VIII - 2/10
RO - 7/10
(27-03-2018, 11:09)Gieferg napisał(a): [ -> ]No i nie wiem, po co miałbym teraz oglądać epizod IX?
No ,żeby dać jedynkę i domknąć wątek. Zresztą będzie to szybko na wyprzedaży na Amazon.de. Ale zaraz efekty specjalne też były denne? Było tyle nad nimi tu zachwytów.
Nie obchodzi mnie zakończenie tej historii.
Cytat:Ale zaraz efekty specjalne też były denne?
Gdyby efekty były lipne, wpłynęłyby na ocenę negatywnie, a takie jakie były, nie wpływają na nią wcale bo to standardowy poziom, który jest obowiązkowym punktem programu. Moja ocena jest tylko i wyłącznie odbiciem zadowolenia z seansu (a to było jakie było - czyli znikome), a nie silącą się na jakiś pseudo-obiektywizm wypadkową poszczególnych składników filmu.
W IX epizodzie powraca Abrams. Będzie dobrze. Big Grin
Johnson wepchnął SW w takie szambo, że Abramsowi, który ma teraz z tego wyjść mogę powiedzieć tylko...
[Obrazek: mW4o3.gif]

Poza tym nie wierzę w niego. VII było bardzo słabe choć miał do dyspozycji bohaterów oryginalnej trylogii (a głównie dla nich to oglądałem) i mógł z nimi zrobić, co chciał. Teraz jest w ciemnej dupie i nie dysponuje żadnym sensownym punktem zaczepienia - IX będzie jeszcze słabsze.
Abrams pierwszy wepchnął Johnsona w szambo Tongue
Nope. Johnson dostał czystą kartę jeśli chodzi o Luke'a. Mógł z nim zrobić co chciał.
(27-03-2018, 12:01)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Abrams pierwszy wepchnął Johnsona w szambo Tongue

Owszem, ale nie po szyję (Snoke i Luke dawali szansę na coś ciekawego).
Byłem przekonany, że TFA, choć wtórne, słabe i nieangażujące (również za sprawą marnych głównych bohaterów), wciąż może dostać przyzwoitą kontynuację.
Teraz już nie widzę takiej szansy.


Jeszcze jedno - rezygnacja Kylo z maski - ręce mi opadły gdy sobie uświadomiłem, że przez cały film będę skazany na oglądanie krzywego ryja Drivera XD
(27-03-2018, 12:15)Mateusz napisał(a): [ -> ]Nope. Johnson dostał czystą kartę jeśli chodzi o Luke'a. Mógł z nim zrobić co chciał.
Luke to bohater drugiego planu. Rey, Kylo, Poe, Finn, Ruch Oporu i First Order to fundamenty nowej trylogii. O ile Rey i Kylo dostali ciekawe sceny między sobą, tak całą resztę (razem z Przebudzeniem Moc) należy spuścić w kosmicznej toalecie.
Czy tylko ja odczuwam po tym trailerze że w filmie o Hanie Solo główny bohater gra tu drugie skrzypce ?? . Wszyscy mówią, robią, wprowadzają do tego świata za niego a on tylko czasem coś tam mruknie wtf Tongue


Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31