Serio, to jeden z najbardziej wkurwiających filmów jakie w życiu widziałem, zaraz obok Terminatora: Genisys. I ma tylko jeden plus - jest nim Hamill, który robi co może, ale z tym co mu dali niewiele może. Snoke też BYŁBY fajny, no ale... Tego jak denny i niepotrzebny jest cały wątek murzyna i prosiaka nawet nie komentuję.
Gratulacje, Rian, zniszczyłeś Star Warsy.
2/10 (w tym punkt za Hamilla).
No i nie wiem, po co miałbym teraz oglądać epizod IX? Dla Kylo? Rey? Poe? Finna? Tak się nieszczęśliwie składa, że mam ich wszystkich w dupie, a ewentualny występ Force-ghost Luke'a w dwóch scenach to za mało. Zniszczono w tym filmie każdą postać i każdy wątek, który mnie interesował. Srsly, FUCK YOU, DISNEY.
Aktualne oceny:
I - 6/10
II - 6/10
III - 8/10
IV - 8/10
V - 7/10
VI - 6/10
VII - 4/10
VIII - 2/10
RO - 7/10
(27-03-2018, 11:09)Gieferg napisał(a): [ -> ]No i nie wiem, po co miałbym teraz oglądać epizod IX?
No ,żeby dać jedynkę i domknąć wątek. Zresztą będzie to szybko na wyprzedaży na Amazon.de. Ale zaraz efekty specjalne też były denne? Było tyle nad nimi tu zachwytów.
Gdyby efekty były lipne, wpłynęłyby na ocenę negatywnie, a takie jakie były, nie wpływają na nią wcale bo to standardowy poziom, który jest obowiązkowym punktem programu. Moja ocena jest tylko i wyłącznie odbiciem zadowolenia z seansu (a to było jakie było - czyli znikome), a nie silącą się na jakiś pseudo-obiektywizm wypadkową poszczególnych składników filmu.
Johnson wepchnął SW w takie szambo, że Abramsowi, który ma teraz z tego wyjść mogę powiedzieć tylko...
Poza tym nie wierzę w niego. VII było bardzo słabe choć miał do dyspozycji bohaterów oryginalnej trylogii (a głównie dla nich to oglądałem) i mógł z nimi zrobić, co chciał. Teraz jest w ciemnej dupie i nie dysponuje żadnym sensownym punktem zaczepienia - IX będzie jeszcze słabsze.
(27-03-2018, 12:01)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Abrams pierwszy wepchnął Johnsona w szambo
Owszem, ale nie po szyję (Snoke i Luke dawali szansę na coś ciekawego).
Byłem przekonany, że TFA, choć wtórne, słabe i nieangażujące (również za sprawą marnych głównych bohaterów), wciąż może dostać przyzwoitą kontynuację.
Teraz już nie widzę takiej szansy.
Jeszcze jedno - rezygnacja Kylo z maski - ręce mi opadły gdy sobie uświadomiłem, że przez cały film będę skazany na oglądanie krzywego ryja Drivera XD
(27-03-2018, 12:15)Mateusz napisał(a): [ -> ]Nope. Johnson dostał czystą kartę jeśli chodzi o Luke'a. Mógł z nim zrobić co chciał.
Luke to bohater drugiego planu. Rey, Kylo, Poe, Finn, Ruch Oporu i First Order to fundamenty nowej trylogii. O ile Rey i Kylo dostali ciekawe sceny między sobą, tak całą resztę (razem z Przebudzeniem Moc) należy spuścić w kosmicznej toalecie.
Czy tylko ja odczuwam po tym trailerze że w filmie o Hanie Solo główny bohater gra tu drugie skrzypce ?? . Wszyscy mówią, robią, wprowadzają do tego świata za niego a on tylko czasem coś tam mruknie wtf