Filmozercy.com | Forum

Cytat:Jak obejrzałem Predatora UHE to stwierdziłem, że to wierutne bzdury bo obraz był w cholerę lepszy niż jakiekolwiek wydanie DVD.

AKurat w tym przypadku DVD jest lepsze z tej prostej przyczyny, że w ogóle da się je oglądać

Uważam swój czas za zbyt cenny, żeby go tracić na robienie upgrades z DVD do Blu-ray (które pomijając wyższą rozdzielczość wygląda tak samo jak DVD). Ale to tylko ja, najwyraźniej Danus ma inaczej.

Ostatnie zakupy:

Update nastawiony glownie na upgrade tytulow ktore posiadam na DVD do lepszego standardu w tym przypadku wszystko udalo sie kupic na UHD.

Zakupki:

Terminator 2 na UHD? Ten upscal skopanego Blu ze znikomym HDR, którego w recenzjach nazywano najgorzej wydanym filmem w 4K? Nie lepiej było odezwać się do Gieferga po lepszą wersję?

Widzisz ja czytalem inne opinnie, ze mimo iz to nie jest najlepszy remaster jaki moznaby dostac na tym formacie to i tak to najlepiej wygladajacy Terminator 2 na nosnikach fizycznych. Wersje Gieferga mam w dupie bo po pierwsze zbieram oryginalne plyty a nie jakies pirackie przerobki a po drugie nie wiem czy to jest dobra wersja. Opinia Gieferga tez mnie malo interesuje. Tego Termka jak zobacze na swoim OLEDzie to stwierdze, czy jest dobrze czy nie.

"Najlepiej wyglądający T2 na nośnikach fizycznych" świadczy jedynie o tym, że wszystkie pozostałe są jeszcze bardziej skopane.

No to masz drugą opinię o wersji, którą dysponuje Gieferg. Lepiej wyglądającego T2 nie ma i choć mam już tv pod 4K, to płacić za tę skopaną wersję nie zamierzam. Jeśli zbierasz tylko oryginalne płyty, to powodzenia z powtórkami True Lies i Otchłani na DVD, bo innej wersji raczej nie doczekamy.

Juby napisał(a):No to masz drugą opinię o wersji, którą dysponuje Gieferg. Lepiej wyglądającego T2 nie ma

Heh, jednak się przekonałeś

Cytat:Wersje Gieferga mam w dupie

Uściślijmy, to nie jest wersja Gieferga tylko niejakiego Sanjuro_61

A co się miałem nie przekonać? Po screenshotach nie byłem zachwycony, bo poprawianie kolorystyki w domowych warunkach nie wyjdzie tak dobrze, jak profesjonalne i mimo wszystko autor korzystał z remastera, który był spłaszczoną wersją 3D (już pisałem, że dostrzegałem ingerencję w obrazie, jak oddzielone od tła włosy Arniego na motorze, nawet jeśli to detal wyłącznie dla czujnego oka), ale w ruchu nic do tej wersji nie ma nawet startu! Puszczona na odpowiednim sprzęcie (jak mój nowy Sony ) wygląda baaardzo dobrze i mimo tego, że 11 m-cy temu pisałem, że zostaje przy DVD i pewnie kolejną powtórkę strzelę sobie dopiero za kilka lat (i to w wersji rozszrzonej), to już wiem, że ponowny seans nastąpi znacznie szybciej i w końcu w full HD.