Taka ciekawostka dropsa.
Przypadkiem odkryłem u siebie w mieście taki dziwny twór, który myślałem, że wyginął dekady temu -
wypożyczalnia wideo z filmami i grami, które można też kupić. Stwierdziłem, że odwiedzę, a co mi tam, może będą mieć coś Jackie Chana na DVD.
No i zbiór faktycznie mają imponujący (z tego co się dowiedziałem to ponad 1600 filmów), w przeważającej części DVD, ale BD też się znalazły.
Widzę karteczkę, że filmy od 9,99 zł, więc ochoczo przystąpiłem do szukania czegoś z JC. Niestety nie mogłem znaleźć, więc pytam uroczą Panią za kasą, czy mają Kowboja z Szanghaju, na co Pani postukała coś w swoim magicznym komputerku i mówi, że tak. Pytam jaka cena - i tu następuje zonk - 159zł!!!! Zamurowało mnie i w pierwszej chwili myślałem, że Pani żartuje, więc mówię, że chodzi mi o DVD, ale Pani całkiem serio potwierdza, że to cena to za DVD. I to za używane wydanie.
Pani powiedziała jeszcze, że mogę przejrzeć Allegro, bo tam mają wszystko wystawione i ceny lepsze. No to zaglądam na aukcję a tam... zonk po raz drugi, bo owszem filmy JC są, ale jako pakiet 8 używanych DVD za... 399 zł!! (
link dla niedowiarków ). Z ciekawości sprawdziłem na chybił trafił kilka innych filmów i okazało się, że sklep życzy sobie za używane wydania więcej niż konkurencja za nówki sztuki. Przykładowo: "Wykolejona" nówka na BD kosztuje z wysyłką 39 pln (najniższa jaką znalazłem), tymczasem w Videotece Tychy - 49 pln - używana! Z wersją DVD podobnie: na aukcji Videoteki = używka za 30pln z wysyłką, tymczasem na innej aukcji nówka w folii za 10pln! Licząc z wysyłką! WTF?!
Przejrzałem jeszcze kilkanaście ich aukcji, porównałem z innymi i wszystkie ceny były z czapy. O co kaman? oO
Zapytałem jeszcze, czy może skupują filmy, bo mam prawie 30 filmów na DVD, których bym się pozbył, ale też nie byli zainteresowani.
Ja zachodzę w głowę jak oni na tym interesie zarabiają, kto tam kupuje i jakim cudem ten dziwny przybytek się jeszcze uchował?