28-12-2019, 12:22
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37
28-12-2019, 13:16
Chyba ktoś czyta moje brednie o podwójnych okładkach i dystrybucji za granicą.
28-12-2019, 14:20
(28-12-2019, 00:42)MarianPaz napisał(a): [ -> ]Proponowałbym przed wygłaszaniem tak kategorycznych opinia zapoznać się z obiema wersjami. Moim zdaniem klimat został zachowany.
Tak też trzeba będzie zrobić - piłem tu do wypowiedzi przytoczonych w cytatach, a te są moim zdaniem mocno kontrowersyjne.
BTW: 50 funtów za Ekstradycję? Ktoś sobie jaja robi?
28-12-2019, 14:41
40 euro w niemieckim Amazonie.
https://www.amazon.de/dp/B082KYD573/
https://www.amazon.de/dp/B082KYD573/
28-12-2019, 15:03
Wkleiłeś inny serial - jak za golasa i tak zresztą drogo.
28-12-2019, 15:54
Jak dla mnie 50 funtów za dużo jak na kastrata
29-12-2019, 13:13
(28-12-2019, 15:03)Mefisto napisał(a): [ -> ]Wkleiłeś inny serial - jak za golasa i tak zresztą drogo.Tak masz rację. Swoją drogą widzę, że ceny co chwilę się zmieniają i w tym momencie jest jak dla mnie nieco za drogo. Poczekam, może z czasem potanieją.
04-01-2020, 01:18
Taka ciekawostka - plan PISF na rok 2020:
Upowszechnianie kultury filmowej - Rekonstrukcja cyfrowa - Alokacja - 0,15 (mln zł).
Upowszechnianie kultury filmowej - Rekonstrukcja cyfrowa - Alokacja - 0,15 (mln zł).
04-01-2020, 11:22
Owszem, ale to wynika tylko z jednego powodu, PISF realizuje trzyletni projekt rekonstrukcji za kwotę 111 milionów złotych, więc nie ma potrzeby aby w tym samym okresie przeznaczał wieksze środki na ten cel.
Mam nadzieję, że ten serwis VOD który powstanie w ramach projektu zapewni nam odpowiednio dobrą jakość. Dzięki temu, że teraz mamy jedno studio a nie cztery nie powinno być większego problemu z licencjami.
Mam nadzieję, że ten serwis VOD który powstanie w ramach projektu zapewni nam odpowiednio dobrą jakość. Dzięki temu, że teraz mamy jedno studio a nie cztery nie powinno być większego problemu z licencjami.
09-01-2020, 23:21
Jestem po drugiej projekcji filmu od AlterDystrybucja. Jak na razie dobra passa trwa. „Noce i dnie” (1975) to kolejna udana rekonstrukcja obok „Bruneta wieczorową porą” (1976). Tu skreśliłem kilka uwag:
http://forum.filmozercy.com/watek-rekonstrukcje-cyfrowe-na-blu-ray-od-„studio-filmowego-kadr”?page=16
„Noce i dnie” (1975).
Wydawca: AlterDystrybucja
Obraz: 16:9 (open matte). Standard 1080i/ 25 fps.
Dźwięk: Mono (oryginalny). LPCM.
Napisy: angielskie.
Region: Free.
Wielokrotnie poddawałem w wątpliwość próby oceniania jakości wydania / rekonstrukcji jedynie na podstawie analiz zrzutów. Oczywiście ze wszech miar zasadnie. „Noce i dnie” od AlterDystrybucji przeszły moje oczekiwania (in plus). Aby zbytnio nie zanudzać filmożerców, ujmę sprawy w krótkie punkty:
1. Na blisko stu calowym ekranie projekcyjnym permanentnie widziałem wyraźne i dość jednorodne ziarno.
2. Odnotowałem bardzo poprawną i stabilną ostrość (za wyjątkiem naprawdę nielicznych ujęć skręconych źle ustawionym obiektywem). Brawa dla operatora kamery Grzegorza Kędzierskiego!
3. Kolory określiłbym jako „kinowe”, czyli nie były one tak jaskrawe jak w przypadku serialu telewizyjnego. I dobrze.
4. Oczami wyobraźni przycinałem poszczególne kadry do formatu Super 35 (sugeruję taki eksperyment posiadaczom płyty). Zdecydowanie optuję za open matte!
5. Nie zauważyłem paprochów (?). Zatem obraz oceniam jako oczyszczony / odrestaurowany z dużym pietyzmem.
6. W filmie przemożną rolę odegrała wspaniała muzyka! Zatem ucieszyłem się słysząc naprawdę przyzwoite audio LPCM.
Niestety, chyba już nigdy nie usłyszymy w „Nocach i dniach” dźwięku stereo…
Profesor Kędzierski w korespondencji ze mną napisał:
(...)
Jak Pan słusznie przytacza film Noce i dnie wersja kinowa zrealizowany został w systemie Super 35. W okresie postprodukcji wykonane zostały zarówno kopie optyczne Cinemascope 35 mm 1:2,40 (1:2,35) jak i kilka kopii 70 mm 1:2,40 (1:2,20). Gotowe kopie 70 mm wysłane były do NRD do wylania ścieżek magnetycznych. Premiera odbyła się zatem w dwóch wersjach 35 i 70. Jedynie kopie 70 mm zaopatrzone były w specjalnie zgrany dźwięk stereofoniczny.
(...)
http://forum.filmozercy.com/watek-kolekcja-polskich-klasykow-na-blu-ray-z-okazji-50-lat-studia-tor?page=8
Podsumowując - „Noce i dnie” to wspaniałe polskie kino na duży ekran (przypomnę o nominacji do Oscara)! Czy warto kupić krążek BD? Przekornie odpowiem zapytaniem: A który miłośnik polskiego kina jeszcze tego nie uczynił?
Rekonstrukcji / edycji przyznaję mocne 9,1 / 10. Czy na wyrost? Może odrobinę. Emocje wzięły górę gdyż bardzo długo czekałem na to wydanie.
P.S.
W wersji kinowej nie usłyszymy kwestii Bogumiła Niechcica (patrz mój awatar): „Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”. Ale powiedzmy, że to jedyny minus filmu.
http://forum.filmozercy.com/watek-rekonstrukcje-cyfrowe-na-blu-ray-od-„studio-filmowego-kadr”?page=16
„Noce i dnie” (1975).
Wydawca: AlterDystrybucja
Obraz: 16:9 (open matte). Standard 1080i/ 25 fps.
Dźwięk: Mono (oryginalny). LPCM.
Napisy: angielskie.
Region: Free.
Wielokrotnie poddawałem w wątpliwość próby oceniania jakości wydania / rekonstrukcji jedynie na podstawie analiz zrzutów. Oczywiście ze wszech miar zasadnie. „Noce i dnie” od AlterDystrybucji przeszły moje oczekiwania (in plus). Aby zbytnio nie zanudzać filmożerców, ujmę sprawy w krótkie punkty:
1. Na blisko stu calowym ekranie projekcyjnym permanentnie widziałem wyraźne i dość jednorodne ziarno.
2. Odnotowałem bardzo poprawną i stabilną ostrość (za wyjątkiem naprawdę nielicznych ujęć skręconych źle ustawionym obiektywem). Brawa dla operatora kamery Grzegorza Kędzierskiego!
3. Kolory określiłbym jako „kinowe”, czyli nie były one tak jaskrawe jak w przypadku serialu telewizyjnego. I dobrze.
4. Oczami wyobraźni przycinałem poszczególne kadry do formatu Super 35 (sugeruję taki eksperyment posiadaczom płyty). Zdecydowanie optuję za open matte!
5. Nie zauważyłem paprochów (?). Zatem obraz oceniam jako oczyszczony / odrestaurowany z dużym pietyzmem.
6. W filmie przemożną rolę odegrała wspaniała muzyka! Zatem ucieszyłem się słysząc naprawdę przyzwoite audio LPCM.
Niestety, chyba już nigdy nie usłyszymy w „Nocach i dniach” dźwięku stereo…
Profesor Kędzierski w korespondencji ze mną napisał:
(...)
Jak Pan słusznie przytacza film Noce i dnie wersja kinowa zrealizowany został w systemie Super 35. W okresie postprodukcji wykonane zostały zarówno kopie optyczne Cinemascope 35 mm 1:2,40 (1:2,35) jak i kilka kopii 70 mm 1:2,40 (1:2,20). Gotowe kopie 70 mm wysłane były do NRD do wylania ścieżek magnetycznych. Premiera odbyła się zatem w dwóch wersjach 35 i 70. Jedynie kopie 70 mm zaopatrzone były w specjalnie zgrany dźwięk stereofoniczny.
(...)
http://forum.filmozercy.com/watek-kolekcja-polskich-klasykow-na-blu-ray-z-okazji-50-lat-studia-tor?page=8
Podsumowując - „Noce i dnie” to wspaniałe polskie kino na duży ekran (przypomnę o nominacji do Oscara)! Czy warto kupić krążek BD? Przekornie odpowiem zapytaniem: A który miłośnik polskiego kina jeszcze tego nie uczynił?
Rekonstrukcji / edycji przyznaję mocne 9,1 / 10. Czy na wyrost? Może odrobinę. Emocje wzięły górę gdyż bardzo długo czekałem na to wydanie.
P.S.
W wersji kinowej nie usłyszymy kwestii Bogumiła Niechcica (patrz mój awatar): „Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”. Ale powiedzmy, że to jedyny minus filmu.