(21-03-2020, 17:35)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Nigdy nie oglądałem, znam tylko z (totalnie niezachęcających) fragmentów, ale taki - wydawać by się mogło - ostateczny remaster to zawsze świetna okazja by zapoznać się z filmem,
To jeden z tych filmów dla których jak nie masz sentymentu z młodości, to może zostać przez Ciebie zmiażdżony przez upływ czasu jaki odcisnął się na tym dziełku, z drugiej strony jeśli trafisz na odpowiedni nastrój, remaster i ogólną aurę za oknem a w tym przypadku na propsie jest deszcz, zimno i beznadziejna pogoda za oknem to może z pierwszym seansem zadziać się coś niezwykłego.
(23-03-2020, 00:54)pred895 napisał(a): [ -> ] (21-03-2020, 17:35)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Nigdy nie oglądałem, znam tylko z (totalnie niezachęcających) fragmentów, ale taki - wydawać by się mogło - ostateczny remaster to zawsze świetna okazja by zapoznać się z filmem,
To jeden z tych filmów dla których jak nie masz sentymentu z młodości, to może zostać przez Ciebie zmiażdżony przez upływ czasu jaki odcisnął się na tym dziełku, z drugiej strony jeśli trafisz na odpowiedni nastrój, remaster i ogólną aurę za oknem a w tym przypadku na propsie jest deszcz, zimno i beznadziejna pogoda za oknem to może z pierwszym seansem zadziać się coś niezwykłego.
To fakt, nigdy nie dotrwałem nawet do połowy i nie mam żadnego sentymentu dla tego filmu
Nie trafił nawet na listę filmów oczekujących na wejście na główną listę oczekujących
Widziałem to raz, w 1994 roku podczas pobytu w sanatorium i do teraz źle mi się kojarzy
Na zachętę: reżyser to Richard Donner (seria Zabójcza Broń), scenarzysta to Chris Columbus (Kevin sam w domu 1+2), producent to Steven Spielberg a w obsadzie młody Josh Brolin czy Sean Astin. Mam do tego filmu podobny sentyment jak do Stań przy mnie. Niestety takich filmów już się nie robi (choć Super 8 był niezwykle blisko).
Aktualnie też mam rocznicowe wydanie z UK ale 4K mile widziane
Oglądałem oba lata temu Stań przy mnie i Postrzeleńcy (tłumaczenie z vhs). Ten pierwszy to arcydzieło przy tym drugim i chętnie wracam, do tego drugiego nie mam ochoty.