Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Diuna (2020)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
(22-07-2021, 20:51)sebas napisał(a): [ -> ]Aby film zarobił tyle, żeby zdecydowano się na kontynuację
Ta może już być dawno przyklepana, zresztą po co dawaliby "PART ONE" przy tytule filmu? (a coś takiego można było zobaczyć na wspomnianym pokazie w IMAX) Legendary groziło Warnerowi pozwem za hybrydową dystrybucję Godzilla vs Kong i Diuny, temat ucichł po tym jak się ugadali. Warner sypnął groszem więc pieniążki na PART TWO Diuny pewnie już mają.
BR2049 poległ z tego samego powodu co i BR - bo to sci fi na ktorym sie myśli. Ludzie wolą szybkie i lekko strawne kino na którym zbytnio się zmóżdżać nie trzeba.
Zwiastun niestety nie nastraja pozytywnie. Widać bezsensowne odstępstwa od książki. Idiotyczny humor na wzór Marvel. Zapowiada się największe filmowe rozczarowanie.
(22-07-2021, 21:20)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Ta może już być dawno przyklepana, zresztą po co dawaliby "PART ONE" przy tytule filmu?
O ile dobrze pamiętam, to twórcy jeszcze przed premierą pisali że będą dwie części.
Zgadza się, ale panuje przekonanie, że powstanie drugiej Diuny uzależnione jest wyłącznie od sukcesu kasowego pierwszej części.
A co ma jedno z drugim? Żeby adaptacja filmowa była wybitna, to musi być wierna adaptowanemu materiałowi jeden do jeden? Pierwsze słyszę Smile
Ależ bullshit, pierwszego filmu jeszcze nie widzieli, a już oceniaja kontynuację na podstawie wywiadu. Skończyłoby się na tym, że Chani byłaby narratorką, ewentualnie część wydarzeń działaby sie z jej perspektywy. Nikt z tej fabuły Paula przecież nie wywali. Do kosza z clickbaitem.
Jakiś pan Radosław Krajewski z gram.pl ma być wyrocznią w sprawie przyszłego filmu z serii Diuna opierając się jedynie na pobieżnym wywiadzie z twórcą?

You are fu...g kidding me Big Grin
Nie chodzi o żadną wyrocznię z gram.pl, chodzi o istotną zmianę z punktu widzenia fabuły książki, tj silna kobieta prawdopodobnie zgodnie z duchem współczesnych czasów. Kto czytał książkę ten wie że taka zmiana dobrze na wróży. W przypadku Diuny, poprzednia ekranizacja poległa właśnie na zmianach i skrótach. Pierwsza połowa Diuny Lyncha była całkiem dobra i w miarę wierna książce. W drugiej zdecydowano się na dziwne zmiany i wyszło jak wyszło. Jak będzie zobaczymy, choć zwiastuny mnie nie nastrajają optymistycznie. Mam nadzieję że się mylę.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11