17-09-2021, 15:36
Witam wszystkich serdecznie!
Od jakiegoś czasu zaglądam na forum, więc w końcu wypadałoby napisać parę słów o sobie.
Kolekcjonuję głównie klasykę, czyli filmy mniej więcej od lat 40. do 90., chętnie z kina europejskiego, choć niestety w porządnych wydaniach (i z angielskimi napisami) wychodzi tego niewiele. Od jakichś 10 lat kupuję niemal wyłącznie blu-raye, na ogół zagraniczne (w tej chwili mam ich około 400), ale zostało mi jeszcze sporo starszych płyt DVD - dla odmiany wydania polskie, często różne mniej czy bardziej udane boksy.
Do tego, co widać na zdjęciach, dochodzi jeszcze około 200 płyt DVD z różnych wydań gazetowych, a nawet nagrań z telewizji przerobionych na ten format oraz kilkaset pozycji na dysku – najczęściej są to tytuły, których wciąż nie da się kupić w żadnym sensownym wydaniu, albo mniej udane filmy reżyserów bądź aktorów, których szczególnie cenię i trzymam na wszelki wypadek, bo może najdzie mnie kiedyś ochota, żeby jeszcze do nich wrócić, a potrafię sobie wyobrazić internet, w którym już się nie będzie dało tego znaleźć.
Komentarze mile widziane.
Od jakiegoś czasu zaglądam na forum, więc w końcu wypadałoby napisać parę słów o sobie.
Kolekcjonuję głównie klasykę, czyli filmy mniej więcej od lat 40. do 90., chętnie z kina europejskiego, choć niestety w porządnych wydaniach (i z angielskimi napisami) wychodzi tego niewiele. Od jakichś 10 lat kupuję niemal wyłącznie blu-raye, na ogół zagraniczne (w tej chwili mam ich około 400), ale zostało mi jeszcze sporo starszych płyt DVD - dla odmiany wydania polskie, często różne mniej czy bardziej udane boksy.
Do tego, co widać na zdjęciach, dochodzi jeszcze około 200 płyt DVD z różnych wydań gazetowych, a nawet nagrań z telewizji przerobionych na ten format oraz kilkaset pozycji na dysku – najczęściej są to tytuły, których wciąż nie da się kupić w żadnym sensownym wydaniu, albo mniej udane filmy reżyserów bądź aktorów, których szczególnie cenię i trzymam na wszelki wypadek, bo może najdzie mnie kiedyś ochota, żeby jeszcze do nich wrócić, a potrafię sobie wyobrazić internet, w którym już się nie będzie dało tego znaleźć.
Komentarze mile widziane.