Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Czarnoksieznik z krainy Oz (1939)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Ula87

Pewnego dnia, Toto - pies Dorotki (Judy Garland) gryzie w nogę podłą panią Gulch (Margaret Hamilton). Kobieta z zemsty chce uśpić Toto. Dorotka postanawia ratować przyjaciela i razem uciekają do domu. Jednak po drodze spotyka profesora Marvela (Frank Morgan), który namawia ją do powrotu. Gdy Dorotka jest już w domu, potężne tornado przenosi ją do czarodziejskiej krainy Oz. Okazuje się, że dom spadł na Czarownicę ze Wschodu. Jej siostra poprzysięga zemstę. Dorotka musi jak najszybciej dotrzeć do Szmaragdowego Miasta, stolicy krainy Oz i błagać władcę, wielkiego czarnoksiężnika o pomoc. Wzorcowa ekranizacja powieści dla dzieci ze wspaniałą Judy Garland i piosenką "Somewhere Over the Rainbow".
opis; zrodlo filmweb.pl

"Miara serca nie jest to jak Ty kochasz, tylko jak inni kochaja Ciebie". Po tych slowach poplynela lza. Wciaz zywe i wciaz aktualne emocje, towarzysza mi do dzis przy dziele niesmiertelnym, ponadczasowym. Victor Fleming stworzyl ten bajkowy swiat w realiach kompletnie odbiegajacy od jego kolorowej wizji i moze dlatego tak kochanej przez tak wielu.

Scenografia, kostiumy, muzyka, zdjecia i oczywiscie wspaniala Judy Garland. Jezeli ktos nie pokochal tego filmu, od pierwszego ujecia, to juz nigdy nie odnajdzie w nim tego, co widze ja. Magia, czary, blask, a wszystko to w niewiele ponad poltora godzinnym seansie, ktory nie tylko przenosi nas w basniowy swiat krainy Oz, ale uczy, ze tak naprawde nie trzeba daleko jechac, by odnalezc to, czego szukalismy od dawna, bo czesto mamy to tuz obok siebie, a jezeli nie mozemy tego znalezc, to tylko dowod na to, ze nigdy tego nie mielismy. I nie wazne czy jest to odwaga, milosc czy rozum. Prawda aktualna do dzis, nawet bez blaszanego drwala czy strachu na wroble.

Kazdemu, kto jakims cudem ominal ten film, POLECAM. 10/10