Mateusz, czy może masz coś na potwierdzenie tego info? Bo jestem przekonany, że sam fakt wypalania sprzedał mi jakiś test właśnie tych lg, które polecałeś (bo ogółem celuje w te modele).
Zapytaj każdego, kto ma OLEDa na tym forum. Mój C7 świeci prawie od roku i nic się nie wypaliło.
Również posiadam LG C7V (55 cali), ale od 7 miesięcy i żadnych problemów z obrazem
Diody OLED to materiał organiczny na którym może się utrwalić obraz, to jest fakt a twierdzenie że modeli z X roku ten problem nie dotyczy jest zwyczajnie nieprawdziwe
(ale już to że modele z 2017 roku były na nie
mniej podatne owszem, tegoroczne mają być jeszcze lepsze)
Rzecz w tym co się ogląda i czy pozwala TV przeprowadzać kompensacje matrycy. (Po każdym wyłączeniu zanim np. wyłączymy też listwę antyprzepięciową najlepiej odczekać kilkanaście minut)
Jeśli ktoś kupuje OLEDa by katować go całymi dniami TVN24 albo grać namietnie w jedną i tę samą grę to może od razu pożegnać się z matrycą bo na bank utrwali mu się tvnowski pasek albo elementy interfejsu. OLED nie lubi stałych, mocno kontrastowych elementów obrazu i tyle.
Jakość obrazu na LCD? To nie 2005 rok, jest naprawdę bajeczna ale trzeba mieć świadomość że nawet telewizor LCD mający kilkaset stref podświetlenia w pewnych scenach, z naciskiem na te w HDR, w konfrontacji z OLEDem po prostu polegnie. Musisz też sobie zadać pytanie jaki HDR preferujesz: wolisz wyższą jasność kosztem gorszego kontrastu czy mniejszą jasność ale nieskończony kontrast, a ten i w SDR będzie imponować.
O kurcze, widzę że przed mistrzostwami dobre ceny na TV. Tylko o ile wcześniej różnica między B7 a C7 wynosiła ok 500zł tak teraz w zależności od sklepu od 1k do 1,7k w przypadku RTVEuroAGD. Chyba za ramkę i podstawkę nie ma co tyle dopłacać.
Z tego co pisaliście to na wersję 8 nie ma co czekać więc może warto brać. Musze się zastanowić.
(11-06-2018, 14:13)Mateusz napisał(a): [ -> ] (11-06-2018, 14:04)Szczepan600 napisał(a): [ -> ]Oledy mają problem z wypalaniem
Nie modele z 2017 roku.
To Mateuszu niestety nie jest prawdą.
Owszem, oledy 2017 wypalają się znacznie wolniej niż te z 2016, ale ten proces niestety cały czas występuje i występować będzie w każdym kolejnym modelu, niezależnie od tego, co wygadywać będą producenci - ta technologia po prostu tak ma i tego nikt nie przeskoczy. Przy "normalnym" użytkowaniu TV o wypalenia naturalnie nie będzie łatwo, ale zawsze trzeba mieć się na baczności. Wszystko zależy od tego, do czego ten oled ma nam służyć.
Oczywiście, że tak. To był skrót myślowy, bo nie jest to problem tak jak w przypadku modeli z szóstej serii. Wypalenia mogą się zdarzyć i trzeba się z tym liczyć, kupując telewizor wyposażony w tę technologię i wiedzieć, do czego on ma służyć. Jeśli do oglądania stacji informacyjnej 24/7 to nie polecam.