Nie pomerdało im sie cos ?
DVD i Blu w tej samej cenie ?
btw. dzieki za info , zamowione 6BD
Dubbing, wersje kinowe, marne dodatki - cena w sam raz
Znając życie jest to podobny błąd jak pewnego czasu przy filmie "Noe" - cena DVD widniała przy BD. Z odbiorem wtedy nie było żadnych problemów, na 99% teraz też nie będzie. Mimo wszystko, czekam na edycję rozszerzoną (może wtedy też im się pomyli BD z DVD?) - nawet tak atrakcyjna cena nie skusi mnie do kupienia kastrata jakim jest kinowy Hobbit 3.
Tak, kastrata. Zapomnieli w tej wersji umieścić zakończenia kilku kluczowych wątków (co ze skarbem? Czy ludzie z Esgaroth dostali swoje pieniądze? Czy król elfów dostał te kamienie które tak bardzo chciał dorwać? Co się właściwie stało z arkenstone? Co z Bardem? kto będzie rządził w Ereborze?), nie mówiąc już o tym, że Beorn ma 5 sekund czasu ekranowego, nie wiadomo czemu Gandalf używa różdżki Radagasta itp itd. Oczywiście nie ma pewności, że to wszystko będzie w wersji rozszerzonej, ale część będzie na pewno.
ergo, wyrzucanie pieniędzy w błoto, nawet jeśli jest tanio. Jackson spieprzył sprawę jeszcze gorzej niż przy kinowym Powrocie Króla w którym zabrakło Sarumana. Żeby z małej książeczki zrobić trzy filmy i nie zmieścić zakończenia, to są k***a kpiny.
Cytat:ważne że sa napisy ;]
W oglądaniu z córką/teściową/rodzicami na niewiele mi się zdadzą.
(31-03-2015, 16:36)Gieferg napisał(a): [ -> ]Tak, kastrata. Zapomnieli w tej wersji umieścić zakończenia kilku kluczowych wątków (co ze skarbem? Czy ludzie z Esgaroth dostali swoje pieniądze? Co z Bardem? kto będzie rządził w Ereborze?), nie mówiąc już o tym, że Beorn ma 5 sekund czasu ekranowego, nie wiadomo czemu Gandalf używa różdżki Radagasta itp itd. Oczywiście nie ma pewności, że to wszystko będzie w wersji rozszerzonej, ale część będzie na pewno.
ergo, wyrzucanie pieniędzy w błoto, nawet jeśli jest tanio. Jackson spieprzył sprawę jeszcze gorzej niż przy kinowym Powrocie Króla w którym zabrakło Sarumana.
Cytat:ważne że sa napisy ;]
W oglądaniu z córką/teściową/rodzicami na niewiele się zdadzą.
no i też z nikim z powyższych nie mieszkam ;]
zamówiłem z zapłatą przy odbiorze, jest czas na przemyślenia
Cytat:no i też z nikim z powyższych nie mieszkam ;]
Ja filmów prawie nigdy nie oglądam sam, więc dbam o to, bym każdy film jaki mam na półce mógł obejrzeć z każdym, samemu nie podcinając sobie przy tym żył gdybym musiał słuchać dubbingu
@Czaja - jeśli filmy nie interesują cię tak bardzo żeby inwestować w odpowiednio droższe edycje rozszerzone, to możesz brać tę wersję 6BD ze spokojem ducha. Cena jest naprawdę w porządku i długo taka będzie, tylko że edycje rozszerzone oferują o wiele więcej. Godziny naprawdę ciekawych dodatków, które jedzą te z wersji kinowej na śniadanie (ktoś z forumowiczów kiedyś wspominał że oglądało mu się je praktycznie tak dobrze jak sam film, muszę się pod to stwierdzenie podpiąć) a w dodatku lepsze wersje samego filmu. O ile w "Niezwykłej Podróży" nie zyskujesz praktycznie nic względem wersji kinowej, to w "Pustkowiu Smauga" jest już zgoła lepiej - około 15 cennych, ciekawych minut zostało dodanych (mimo że to wciąż mało). Najdłuższa edycja rozszerzona to ta nadchodząca do "Bitwy Pięciu Armii". Ma tam zostać dodane ~~30 minut, co naprawdę może pomóc temu filmowi (Gieferg podał z jakimi problemami się "Hobbit 3" boryka).