Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Hobbit & Władca pierścieni (seria)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(23-07-2022, 03:03)lis22 napisał(a): [ -> ]Kurczę, nie wiem, czy zawsze tak było ale pooglądałem sobie wczoraj trochę "Pustkowie Smauga" na 4K UHDBD i mam wrażenie, że ten film ma jednak dziwny obraz ...
Co Ty nie powiesz? Hobbity na UHD to przefiltrowane, obrzydliwe gówno. Tyle w temacie.

Cytat:może to kwestia tego, że te filmy były kręcone w 5K i przede wszystkim w 3D?
To kwestia tego, że Jacksonowi już całkiem odbiło. Wystarczy zobaczyć jak wygląda jego dokument o The Beatles.
Rzuciłem okiem na screenshoty z tych Beatlesów... for fuck's sake, co to jest?

Cytat: Hobbity na UHD to przefiltrowane, obrzydliwe gówno.

LOTR też pozostawia sporo do życzenia Tongue

https://caps-a-holic.com/c.php?go=1&a=0&d1=15008&d2=5242&s1=156542&s2=48963&i=2&l=0
(23-07-2022, 03:03)lis22 napisał(a): [ -> ]jestem trochę rozczarowany jakością obrazu, poza HDR, wydaje mi się, że nie jest dużo lepsza od wersji BD

A dlaczego, poza HDR, miałaby być dużo lepsza jakość obrazu ? Hobbity były skończone w 2K i tego nie przejdziesz, bo ujęcia bez vfx'ów to pewnie można policzyć w tych filmach na palcach jednej ręki Wink
Więc w zasadzie BD i UHD bazują na tym samym źródle, z tą różnicą, że na UHD mamy dodatkowo HDR i trochę inną korekcję barwną + jeszcze bardziej zDNRowany i wyostrzony obraz (bo Jackson z wiekiem zwariował).

(23-07-2022, 03:03)lis22 napisał(a): [ -> ]Dobra, jeśli idzie o kolorystykę i ogólne wrażenie, wersja BD wygląda właściwie tak samo

To w końcu jak jest z tymi kolorkami, bo później piszesz:

(23-07-2022, 03:03)lis22 napisał(a): [ -> ]obraz z wersji BD jest jaśniejszy i jakby bogatszy w szczegóły, głównie w kolory
(23-07-2022, 03:03)lis22 napisał(a): [ -> ]Ogólnie, wersja BD jest jaśniejsza i ma bogatszą kolorystykę

(23-07-2022, 03:03)lis22 napisał(a): [ -> ]czy to kwestia HDR, który przyciemnia obraz w wersji 4K?

Z tym ciemniejszym obrazem w HDR to raczej kwestia Twojego TV (no właśnie - jaki TV konkretnie ?) i po prostu w tych filmach masterowanych na monitorku 4000 nit dostajesz ciemniejszy obraz niż być powinien.
Sam tego nie rozstrzygnę bo Hobbitów na UHD nie oglądałem i to się raczej nie zmieni (nie przepadam za tymi filmami).

W każdym razie Geoff by się z Tobą nie zgodził zarówno jeśli chodzi o kolorki, jak i ABL.

https://forum.blu-ray.com/showpost.php?p=19273852&postcount=1622
(23-07-2022, 08:11)misfit napisał(a): [ -> ]Hobbity były skończone w 2K i tego nie przejdziesz

Te filmy nie były czasami kręcone w 5K i potem jakość była obniżana w dół? Pamiętam, że się tym swego czasu mocno chwalili, ile to terabajtów na dyskach twardych zajmował materiał zdjęciowy z jednego dnia pracy na planie.

Cytat: Peter Jackson nie byłby więc sobą, gdyby nie zechciał sobie tej realizacji trochę utrudnić, przekraczając formułę i tego formatu. Wraz z zespołem postanowił zastosować trzy eksperymentalne techniki, które nie tylko poprawiają jakość obrazu, ale zapowiadają prawdziwą filmową rewolucję – kamery red epic, a wraz z nimi rozdzielczość 5K oraz system HFR 3D.

https://www.pcformat.pl/Hobbit---wladca-obrazu,a,2965

(23-07-2022, 08:11)misfit napisał(a): [ -> ]To w końcu jak jest z tymi kolorkami, bo później piszesz:

Trochę nieprecyzyjnie pisałem ten post, sprawdziłem wersję BD już po jego napisaniu i edytowałem Wink

(23-07-2022, 08:11)misfit napisał(a): [ -> ]Z tym ciemniejszym obrazem w HDR to raczej kwestia Twojego TV (no właśnie - jaki TV konkretnie ?)

Sony Bravia 55 XE93 - odtwarzacz 4K - Samsung Blu-ray UBD-K8500 UBD-K8500/XU UBD-K8500/ZF - jeden z tych trzech, pamiętam, że to pierwszy odtwarzacz 4K na rynku. Co do jasności to w HDR jasność tv jest podbita na maksa a i tak wersja BD wydaje się być jaśniejsza i to bez HDR a co za tym idzie, bez dużej jasności tv.

Chodziło mi głównie o to, czy do wydania wersji 4K Hobbity też były poddawane jakimś zmianom, korekcjom, poprawom, itp?
(23-07-2022, 18:30)lis22 napisał(a): [ -> ]Te filmy nie były czasami kręcone w 5K i potem jakość była obniżana w dół?

Tak - zwie się to postprodukcja obrazu Big Grin Finalnie filmy zostały skończone w 2K.
Jeśli zastanawiasz się czy mogliby wrócić do plików źródłowych z tego Reda i na nowo pobawić się z vfx'ami, itd. to daję znać, że każda z części Hobbita jest tak naszpikowana z efektami specjalnymi, że jest to w praktyce niewykonalne. Zresztą i tak niewiele by to zmieniło - nawet gdyby te filmy były kręcone kamerami IMAX 65 mm, a w postprodukcji skończone w 8K to PJ na pewno zadbałby o to aby finalnie wyszło z tego przefiltrowane gówno. Taki już ma "specyficzny" gust i nic z tym nie zrobimy - przynajmniej dopóki to on ma decydujący głos jak mają wyglądać te filmy.

(23-07-2022, 18:30)lis22 napisał(a): [ -> ]Sony Bravia 55 XE93 - odtwarzacz 4K - Samsung Blu-ray UBD-K8500 UBD-K8500/XU UBD-K8500/ZF - jeden z tych trzech, pamiętam, że to pierwszy odtwarzacz 4K na rynku. Co do jasności to w HDR jasność tv jest podbita na maksa a i tak wersja BD wydaje się być jaśniejsza i to bez HDR a co za tym idzie, bez dużej jasności tv.

Czyli brak dynamicznego mapowania tonów czy DV (w wyświetlaczach Sony i tak niewiele by to zmieniło, bo implementacja DV przez lata była zwalona w telewizorach tej firmy). Więc wszystko się rozchodzi o jakość algorytmu mapowania tonów dla statycznego HDR10. Wystarczy, że wyświetlacz podczas mapowania tonów nie bierze głównie pod uwagę wartości MaxCLL (która i tak często jest podawana z czapy), lecz to że film był masterowany na monitorku 4000 nit (m.in. Hobbity) i kłopoty gotowe. Nie wiem jak pod tym względem ma się ten Twój konkretny model, ale nie raz i nie dwa wychodziło, że u jednych osób w HDR10 4000 nit ABL jest sporo ciemniejszy niż na BD, u innych podobny, a u jeszcze innych - jaśniejszy (pozdrowienia dla Samsunga).
Cytat:Chodziło mi głównie o to, czy do wydania wersji 4K Hobbity też były poddawane jakimś zmianom, korekcjom, poprawom, itp?

Oczywiście, że były. A wcześniej już też wyglądały kiepsko, szczególnie B5A nawet w kinie waliła po oczach tragicznymi filtrami. Jak się ogląda dodatki, widac jak to zarżnęli. Np. Appendices 11, gdzieś tak 1:32:20 (i potem kilka razy) - surowy materiał wygląda zdecydowanie ładniej, niż to co mamy na filmie. Kręcili wiele scen w pięknych lokacjach, a potem tak obsrali to filtrami, że wygląda jak filmowane na greenscreenie. Nawet te byle nagrania z planu nad jeziorem Pukaki są ładniejsze niż sam film.

A najlepiej wyglądający Hobbit to chyba fanedit M4.
(23-07-2022, 19:49)misfit napisał(a): [ -> ]Czyli brak dynamicznego mapowania tonów czy DV (w wyświetlaczach Sony i tak niewiele by to zmieniło, bo implementacja DV przez lata była zwalona w telewizorach tej firmy). Więc wszystko się rozchodzi o jakość algorytmu mapowania tonów dla statycznego HDR10. Wystarczy, że wyświetlacz podczas mapowania tonów nie bierze głównie pod uwagę wartości MaxCLL (która i tak często jest podawana z czapy), lecz to że film był masterowany na monitorku 4000 nit (m.in. Hobbity) i kłopoty gotowe. Nie wiem jak pod tym względem ma się ten Twój konkretny model, ale nie raz i nie dwa wychodziło, że u jednych osób w HDR10 4000 nit ABL jest sporo ciemniejszy niż na BD, u innych podobny, a u jeszcze innych - jaśniejszy (pozdrowienia dla Samsunga).

TV Sony jak najbardziej wspiera Dolby Vision, min. Netflix, Disney+, gry na PS5,itp to odtwarzacz Samsunga wspiera tylko HDR10. Ten model jako pierwszy na rynku nie wspiera ani Dolby Vision, ani Dolby Atmos.

Cytat:Sony XE93 wyposażono w procesor X1 Extreme, co zapewnia obsługę HDR w standardzie Dolby Vision.
Źródło: https://hdtvpolska.com/sony-xe93-test-kd-55xe9305-najwyzszy-model-led-lcd-4k-hdr-od-sony-z-dolby-vision/?showfull=1

(23-07-2022, 20:22)Gieferg napisał(a): [ -> ]Oczywiście, że były. A wcześniej już też wyglądały kiepsko, szczególnie B5A nawet w kinie waliła po oczach tragicznymi filtrami. Jak się ogląda dodatki, widac jak to zarżnęli. Np. Appendices 11, gdzieś tak 1:32:20 (i potem kilka razy) - surowy materiał wygląda zdecydowanie ładniej, niż to co mamy na filmie. Kręcili wiele scen w pięknych lokacjach, a potem tak obsrali to filtrami, że wygląda jak filmowane na greenscreenie. Nawet te byle nagrania z planu nad jeziorem Pukaki są ładniejsze niż sam film.

A najlepiej wyglądający Hobbit to chyba fanedit M4.

To nie jest czasami głównie wina tego, że Jackson uparł się w owym czasie na 3D? Do tego, więcej niż 24 kl/s, czego na szczęście w wydaniach płytowych nie ma. Niemniej, sama technologia 3D mocno wpłynęła na kolorystykę filmu i jego ogólny wygląd.
(23-07-2022, 21:21)lis22 napisał(a): [ -> ]TV Sony jak najbardziej wspiera Dolby Vision, min. Netflix, Disney+, gry na PS5,itp
PS5 nie obsługuje Dolby Vision.

Cytat:Niemniej, sama technologia 3D mocno wpłynęła na kolorystykę filmu i jego ogólny wygląd.
Nie wpłynęła w żaden sposób, skończ już bo jak zwykle wymyślasz jakieś dziwne historie bez związku z rzeczywistością.
Oki, PS5 obsługuje tylko HDR10 ale mam też Xbox Series X a on obsługuje Dolby Vision zarówno w grach jak i w filmach UHD i serwisach VOD. Do tego, oglądając film lub serial wspierający DV wyświetla mi się jego logo oraz widnieje ono w opcjach obrazu tv.
To w końcu te Hobbity oglądałeś w HDR10 czy Dolby Vision ?

Tak czy siak w telewizorach Sony (m.in. też Twoim) przez lata było zaimplementowane bieda DV (DV niskiego poziomu aka player-led), które m.in. charakteryzowało się ciemniejszym obrazem i posteryzacją vs tv-led. Zdaje się, że sytuacja zmieniła się dopiero w XH90 i to nie pamiętam czy przypadkiem nie tylko przez HDMI...