Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Remastery
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nie inaczej. U porala wersji z 2017r. nie znajdziesz bo nigdzie nie wyszła w polskiej wersji językowej.

Dopiszę jeszcze, że skupiałem się głównie na różnicach pomiędzy remasterem BD, a wersją UHD i pewne problematyczne ujęcia, które wyłapałem na tym pierwszym nośniku porównałem do wersji z 2007r. Dziś przyjrzałem się bardziej różnicom pomiędzy BD 2017 vs 2007 i doprecyzuję, że są ujęcia w 2017 gdzie są przepały, których nie ma w wersji 2007, ale również są ujęcia w 2007 z przepałami, których nie ma w wersji z 2017r.

Dzisiejsze obcowanie z obiema wersjami BD utwierdziło mnie jednak w przekonaniu, że w remasterze BD coś poszło bardzo nie tak z detalami w ciemnych partiach obrazu.
Rozumiem zamysł, w wersji z 2007 czernie wydają się być czasami za jasne i "mleczne", ale poprawa kontrastu nie może się odbywać kosztem wymazania mnóstwa detali obrazu !!!
Osoby posiadające takie filmy jak Drive czy Dredd z polskiej dystrybucji, które miały okazję równocześnie porównać obraz do wersji zagranicznych zrozumieją o co mi chodzi Smile

W remasterze UHD obraz również jest ciemniejszy i bardziej kontrastowy w stosunku do wersji z 2007 roku z tym, że ma niemal tyle samo detali w cieniach. I tak samo w tym aspekcie powinien się prezentować remaster BD - czemu tak się nie stało ? Dobre pytanie.
Poniżej kilka screenów porównawczych aby unaocznić to o czym pisałem wyżej odnośnie detali w ciemnych partiach obrazu (po lewej BD z 2007r. po prawej BD z 2017r.).

[Obrazek: 4ba919792792913.jpg] [Obrazek: 17d90e792793463.jpg]
[Obrazek: f8841f792793163.jpg] [Obrazek: bacbe3792793573.jpg]
[Obrazek: 357f93792793013.jpg] [Obrazek: 0f9ffb792793523.jpg]

Poniżej wklejam jeszcze znajdkę Geoffa, tzn. w remasterze wprowadzono pewne poprawki. Nie każdemu takie majstrowanie po latach przypadnie do gustu, ale informuję tak z kronikarskiego obowiązku.
Zwróćcie np. uwagę jak światła ze statku matki wpływają na otoczenie, górę, ziemię, itd.

[Obrazek: 383d02792793303.jpg] [Obrazek: 2c6855792793643.jpg]
[Obrazek: e64cb4792793383.jpg] [Obrazek: 9bbea9792793693.jpg]
Wygląda to tak jakby Sony dało ciała jak przy okazji cierpiących na black crush Fury i The Interview.
(23-03-2018, 21:05)misfit napisał(a): [ -> ]Poniżej wklejam jeszcze znajdkę Geoffa, tzn. w remasterze wprowadzono pewne poprawki. Nie każdemu takie majstrowanie po latach przypadnie do gustu, ale informuję tak z kronikarskiego obowiązku.
Zwróćcie np. uwagę jak światła ze statku matki wpływają na otoczenie, górę, ziemię, itd.

Haha a dziś jeszcze czytałem wywiad ze Spielbergiem w którym zarzekał się że już nigdy w żaden sposób nie zmodyfikuje swoich starych filmów Tongue BTW. nowy transfer na BD to ściek Tongue
(23-03-2018, 21:05)misfit napisał(a): [ -> ](...)
Dzisiejsze obcowanie z obiema wersjami BD utwierdziło mnie jednak w przekonaniu, że w remasterze BD coś poszło bardzo nie tak z detalami w ciemnych partiach obrazu.
Rozumiem zamysł, w wersji z 2007 czernie wydają się być czasami za jasne i "mleczne", ale poprawa kontrastu nie może się odbywać kosztem wymazania mnóstwa detali obrazu !!!

Abstrahując od mojej ciut żartobliwej wypowiedzi z poprzedniej strony dotyczącej klimatu lat siedemdziesiątych, uważam Twój ostatni post za super ciekawy i ważny! Dzięki. Na forum Kino Polska sporadycznie pojawiały się komentarze (także zrzuty) ukazujące obraz zrekonstruowany jako gorszy. Dobrze zapamiętałem przykład związany z „Nożem w wodzie” (1961). Jeśli przekopię tamte posty oraz znajdę stosowne fotki, to poproszę kolegów o komentarze.

Pierwsza myśl, która mi się nasuwa odnośnie „Bliskich spotkań” związana jest z bitami. Na fotkach UHD widzę, co oczywiste, większą paletę barw. Może istnieje jakaś zasada, jakby „kod genetyczny” technologii, i po prostu HDR / SDR zawsze MUSI pokazać maksimum możliwości w eksponowaniu barw, także w partiach ciemnych. To jednak nie tłumaczy kłopotu zawiązanego z najnowszym wypustem BD. Moja druga myśl zgodna jest z uwagą Mierzwiaka. Wydanie zostało po prostu spartolone. Zrzuty Misfita wystarczą - nie muszę porównywać kadrów w ruchu. Dla mnie lepsza jest edycja 2007.

Na marginesie. Dobrze, że za wydanie krążków nie wzięło się Studio Blu. Nigdy nie zapomnę projekcji „Ucieczki z kina wolność” (1990). Czy tam zabrakło szczegółów w cieniach? A może wydawca tych cieni nie zauważył (po prostu)?

Garb? Jaki garb?  Wink

https://www.youtube.com/watch?v=5Pr36CANB04
Po raz pierwszy w Europie, a konkretnie we Francji w okolicach lipca ukaże się na BD Memories of Murder Joon-ho Bonga.
Do tego będzie to odrestaurowana wersja ze skanu 4K w dość ładnie zapowiadającym się wydanku. Na razie nigdzie nie widzę pre-ordera więc cena pozostaje tajemnicą, ale mam nadzieję, że nie będzie mocno boleć Wink

[Obrazek: bnf85j5.jpg]

Na tyle na ile znam tego wydawcę to angielskich napisów tam raczej nie będzie.
Czytam o tych remasterach i widzę, że nie zawsze remaster wychodzi dobrze, teal strasznyw niektórych przypadkach, od którego roku to tak robią? 2003? 2007? Spiderman 1 już był teal-owany czy nie? a w się czepialiście mojego Aliens Wink że kolory mi nie odpowiadają.
(04-04-2018, 18:27)Nfsfan83 napisał(a): [ -> ]od którego roku to tak robią? 2003? 2007?
Od 1939.

Cytat:Spiderman 1 już był teal-owany czy nie?
Tak, nawet zrobili wydanie Ultealmate Edition.
Gatunek dorobił się nowego skanu i - guess what! - "Shout! has imbued it with a blue-gray tinge."
Ale w sensie że co? Screeny wyglądają OK.
Ale jednak jak porównać z poprzednimi wydaniami widać zmianę kolorów, dla mnie na minus. Co prawda fanem filmu nigdy nie byłem, ale szkoda, że ostatnio notorycznie nie szanuje się naturalnej kolorystyki tamtych czasów. Jeszcze pół biedy, gdy sam reżyser zmienia, ale z automatu jak to robią to trochę lipa.